Zastanawiam co by się zdarzyło gdyby jakiś prokuratur a później sąd inaczej podszedł do sprawy Daniela Obajtka i jednak był on oskarżony.
Czy został by pomówiony o zamach na Orlen, serwilizm wobec Rosji oraz Niemiec, chęć zahamowania ekspansji Orlenu, niszczenie marzeń o polskiej potędze mulitienergetycznej a może nie tylko multienergetycznej. Może też atak na wszystkie osoby z zespołem Tourette`a. Nie wspominając o wysługiwaniu się mafii paliwowej, spiskowaniu z elitami. Co tam jeszcze jest w tym repertuarze?
Pisze to na podstawie dotychczas stosowanych linii propagandowych które stale się powtarzają. Czasami z modyfikacjami, czasami czegoś zabraknie a coś nowego pojawi się w to miejsce. To jest klepanie ciągle jednych i tych samych szablonów.
Czy może do tego posłużyła by ta nowo powołana Izba Dyscyplinarna wewnątrz KRS? By przywołać takiego prokuratora, skład sędziowski do tzw "porządku". Ta o którą jest od kilku lat wielka kłótnia i która jest przedmiotem wyroku m.in TSUE.
Bo tyle się już nasłuchałem o tych zagrożeniach neo komunistycznych, nowym 1984 a to ze strony Unii Europejskiej, a to Bidena i jego prezydentury czy wszystkich amerykańskich Demokratów, a to ze strony Facebooka, You Tube`a, Twittera itd.
Tyle czy poniekąd przynajmniej jedną noga już nie jesteśmy metaforycznie w tym 1984 roku? Bo ja się już powoli tak czuję.
Non stop jesteśmy raczeni propagandą jak ze stanu wojennego w latach 80-tych bądź z stalinizmu w PRLu. Bo przez resztę trwania PRLu i tak tamtejsi propagandziści mieli i tak już więcej umiaru, mimo wszystko.
Całkowitą nieprawdą jest to że media publiczne kiedykolwiek reprezentowały aż taki poziom licząc od 1989 roku. Ani tak nie było za czasów byłych komunistów czyli SLD, ani za tzw pierwszego PISu w latach 2005-07 mimo że próbowali ani za kogokolwiek.
Czy został by pomówiony o zamach na Orlen, serwilizm wobec Rosji oraz Niemiec, chęć zahamowania ekspansji Orlenu, niszczenie marzeń o polskiej potędze mulitienergetycznej a może nie tylko multienergetycznej. Może też atak na wszystkie osoby z zespołem Tourette`a. Nie wspominając o wysługiwaniu się mafii paliwowej, spiskowaniu z elitami. Co tam jeszcze jest w tym repertuarze?
Pisze to na podstawie dotychczas stosowanych linii propagandowych które stale się powtarzają. Czasami z modyfikacjami, czasami czegoś zabraknie a coś nowego pojawi się w to miejsce. To jest klepanie ciągle jednych i tych samych szablonów.
Czy może do tego posłużyła by ta nowo powołana Izba Dyscyplinarna wewnątrz KRS? By przywołać takiego prokuratora, skład sędziowski do tzw "porządku". Ta o którą jest od kilku lat wielka kłótnia i która jest przedmiotem wyroku m.in TSUE.
Bo tyle się już nasłuchałem o tych zagrożeniach neo komunistycznych, nowym 1984 a to ze strony Unii Europejskiej, a to Bidena i jego prezydentury czy wszystkich amerykańskich Demokratów, a to ze strony Facebooka, You Tube`a, Twittera itd.
Tyle czy poniekąd przynajmniej jedną noga już nie jesteśmy metaforycznie w tym 1984 roku? Bo ja się już powoli tak czuję.
Non stop jesteśmy raczeni propagandą jak ze stanu wojennego w latach 80-tych bądź z stalinizmu w PRLu. Bo przez resztę trwania PRLu i tak tamtejsi propagandziści mieli i tak już więcej umiaru, mimo wszystko.
Całkowitą nieprawdą jest to że media publiczne kiedykolwiek reprezentowały aż taki poziom licząc od 1989 roku. Ani tak nie było za czasów byłych komunistów czyli SLD, ani za tzw pierwszego PISu w latach 2005-07 mimo że próbowali ani za kogokolwiek.