Tomasz Kopyra się wkurzył.
https://www.youtube.com/watch?v=MIbo-fDejQs
To jest ten moment że koalicja rządząca ma duży komfort, jeden z polityków należący do tej koalicji czyli Andrzej Sośnierz może sobie chodzić po mediach mówić sobie o przekrętach, nieprawidłowościach własnej opcji i nie dzieje się nic, w sensie w społeczeństwie. Według mnie to jest taki stan że nawet mogą sobie pozwolić na więcej.
Nie zgodzę się z Kopyrą że media, tam wymienia TVN, Polsat i inne się tym nie zajmują, to nie jest w końcu najnowsze sprawa tylko sprzed 7-8 miesięcy, było już o tym wielokrotnie. Sam dawałem kilka linków.
Sądzę że Kopyra nie załapał się ani na te linki w internecie ani programy w tv, wystarczyło wykonać research.
Kto codziennie przegląda media w dziedzinie polityki, nie ogranicza się tam do kilku wybranych jednych i tych samych to chyba już zauważył że główne media multum razy to podawały.
Powiedzmy to sobie szczerze spora część społeczeństwa postrzega politykę tylko pod kontem własnych korzyści czyli programów socjalnych i zapowiedzi nowych. Poza tymi 13-nastymi, 14-nastymi emeryturami, 500 +, 300 + są też tacy którzy liczą na te programy rządowe w kwestii mieszkań. Poza tym nie interesuje ich nic, naprawdę nic.
Część ma dosłownie berety zryte propagandą i mentalnie oni tam siedzą w okopach w hełmach z karabinami.
Przecież w PRLu było właściwie podobnie, Polacy się nie zmienili. Po prostu dla poprawienia narodowego morale, tych wszystkich sympatycznych mitów ukuliśmy sobie opowiastkę na przykład o tym że " nie było wolnych medium" bo jakby były to " panie co ja bym im zrobił, jakbym się zaangażował". Nic podobnego.
Polacy masowo zapisywali się do Solidarności bo ta naobiecywała jeszcze więcej od Gierka, w dobie już widocznego kryzysu, w 1980 roku. To nawet jakby zacząć od 1970 r. to ten plan Solidarności był nie do wykonania. To był plan dobry ale na szybkie zbankrutowanie Polski. Można sobie sprawdzić co było przed tym tymi słynnymi postulatami ekonomicznymi, jakiego rodzaju poparcie miała Solidarność czy wcześniej KOR. To po tym był ten słynny karnawał Solidarności.
https://www.youtube.com/watch?v=MIbo-fDejQs
To jest ten moment że koalicja rządząca ma duży komfort, jeden z polityków należący do tej koalicji czyli Andrzej Sośnierz może sobie chodzić po mediach mówić sobie o przekrętach, nieprawidłowościach własnej opcji i nie dzieje się nic, w sensie w społeczeństwie. Według mnie to jest taki stan że nawet mogą sobie pozwolić na więcej.
Nie zgodzę się z Kopyrą że media, tam wymienia TVN, Polsat i inne się tym nie zajmują, to nie jest w końcu najnowsze sprawa tylko sprzed 7-8 miesięcy, było już o tym wielokrotnie. Sam dawałem kilka linków.
Sądzę że Kopyra nie załapał się ani na te linki w internecie ani programy w tv, wystarczyło wykonać research.
Kto codziennie przegląda media w dziedzinie polityki, nie ogranicza się tam do kilku wybranych jednych i tych samych to chyba już zauważył że główne media multum razy to podawały.
Powiedzmy to sobie szczerze spora część społeczeństwa postrzega politykę tylko pod kontem własnych korzyści czyli programów socjalnych i zapowiedzi nowych. Poza tymi 13-nastymi, 14-nastymi emeryturami, 500 +, 300 + są też tacy którzy liczą na te programy rządowe w kwestii mieszkań. Poza tym nie interesuje ich nic, naprawdę nic.
Część ma dosłownie berety zryte propagandą i mentalnie oni tam siedzą w okopach w hełmach z karabinami.
Przecież w PRLu było właściwie podobnie, Polacy się nie zmienili. Po prostu dla poprawienia narodowego morale, tych wszystkich sympatycznych mitów ukuliśmy sobie opowiastkę na przykład o tym że " nie było wolnych medium" bo jakby były to " panie co ja bym im zrobił, jakbym się zaangażował". Nic podobnego.
Polacy masowo zapisywali się do Solidarności bo ta naobiecywała jeszcze więcej od Gierka, w dobie już widocznego kryzysu, w 1980 roku. To nawet jakby zacząć od 1970 r. to ten plan Solidarności był nie do wykonania. To był plan dobry ale na szybkie zbankrutowanie Polski. Można sobie sprawdzić co było przed tym tymi słynnymi postulatami ekonomicznymi, jakiego rodzaju poparcie miała Solidarność czy wcześniej KOR. To po tym był ten słynny karnawał Solidarności.