10-12-2020, 11:23
Maria O., 61 latka która walczyła o spokój w swoim miejscu zamieszkania z miejscowym klubem który zakłócał cisze nocną. Okazało się że naraziła się przy okazji pewnemu gangsterowi i otrzymywała poważne pogróżki. Niezadowolenie z działania klubu w Śródmieści byli także inni mieszkańcy. Twierdzą że nie dało się w nocy spać. Hałas niósł się kilkaset metrów od klubu.
https://wydarzenia.interia.pl/polska/new...Id,4918260
Ma status pokrzywdzonej, obecnie odbywa się sprawa sądowa. Że jest na nią zlecenie dowiedziała się od policjantów.
Jak opowiada sama Maria O. w wyniku składanych przez nią zażaleń o samowolę budowlaną klub miał ponieść stratę wynoszącą ok. 400 tys. złotych. Właściciel klubu, przyznał że wynajął gangstera "Famę" by " porozmawiał" z Marią O. bo jest w tym " skuteczny".
https://wydarzenia.interia.pl/polska/new...Id,4918260
Ma status pokrzywdzonej, obecnie odbywa się sprawa sądowa. Że jest na nią zlecenie dowiedziała się od policjantów.
Jak opowiada sama Maria O. w wyniku składanych przez nią zażaleń o samowolę budowlaną klub miał ponieść stratę wynoszącą ok. 400 tys. złotych. Właściciel klubu, przyznał że wynajął gangstera "Famę" by " porozmawiał" z Marią O. bo jest w tym " skuteczny".