Historia pewnego zmyślenia. Posiłki z Niemiec i niemiecka Antifa które miały przybyć na strajk kobiet. Nazywano to różnie, czasami bojówkami, raz mówiono o wsparciu z ich strony innym razem o walce, demolkach.
https://oko.press/niemiecka-antifa-zaata...akow-fake/
Kto " posiłki z Niemiec" zrozumiał jako Polkę z Niemiec?
Sam słyszałem o tej niemieckiej Antifie i niemieckich posiłkach kilka razy w TVP w różnych programach informacyjnych, raz w Wiadomościach, raz w Telexpresiie i w jeszcze jednym programie politycznym tamtej telewizji. W internecie również. To tak leciało przez co najmniej kilka dni.
Informacje które miały wyraźnie nastraszyć, wpisać się w pewną narrację i wywołać mobilizacje w środowisku i odbiorcach.
Co to za źródło/źródła Winnickiego i Bąkiewicza? Czy jakiś twitterowy profil co to ma udawać jakąś organizację lewicową który jest założony przez całkiem kogoś innego, mający na celu potwierdzać dane wymyślane na bieżąco zarzuty? Politycy PISu mieli swoje źródła czy tak po prostu powtarzali za Bąkiewiczem, Winnickim czy troll kontami w sieci?
https://oko.press/niemiecka-antifa-zaata...akow-fake/
Kto " posiłki z Niemiec" zrozumiał jako Polkę z Niemiec?
Sam słyszałem o tej niemieckiej Antifie i niemieckich posiłkach kilka razy w TVP w różnych programach informacyjnych, raz w Wiadomościach, raz w Telexpresiie i w jeszcze jednym programie politycznym tamtej telewizji. W internecie również. To tak leciało przez co najmniej kilka dni.
Informacje które miały wyraźnie nastraszyć, wpisać się w pewną narrację i wywołać mobilizacje w środowisku i odbiorcach.
Co to za źródło/źródła Winnickiego i Bąkiewicza? Czy jakiś twitterowy profil co to ma udawać jakąś organizację lewicową który jest założony przez całkiem kogoś innego, mający na celu potwierdzać dane wymyślane na bieżąco zarzuty? Politycy PISu mieli swoje źródła czy tak po prostu powtarzali za Bąkiewiczem, Winnickim czy troll kontami w sieci?