16-10-2020, 19:06
Roman Giertych przekazał przebieg wydarzeń wczorajszego zatrzymania Hannie Machińskiej zastępcy rzecznika Praw Obywatelskich.
https://dorzeczy.pl/kraj/157513/sytuacja...mnosc.html
Miał zostać sam na sam z jednym z agentów CBA w łazience po czym w wyniku bliżej nieokreślonego działania tego agenta stracił przytomność.
Hmmm...
Sytuacja podobna z tym co stało się przeszło 13 lat temu w czasie zatrzymania Barbary Blidy, z tą różnicą że wtedy zakończyło się jej zgonem.
Pytanie czy to nie Roman Giertych próbuje swoją opowieścią upodobnić zatrzymanie do tego co się wtedy stało jako strategię obrony.
Niewykluczone też że to mogą być jakieś majaki, skoro według opisu Giertych miał słabo kontaktować, raz mówić więcej, raz mniej, zasypiać, później odzyskiwać przytomność itd.
Ze strony agenta CBA była by to zupełna głupota, nie bardzo wiem po co miałby to robić. Chyba to jeden z gorszych pomysłów i sytuacji na próbę pozbycia się kogoś/zaszkodzenia komuś/cokolwiek to miało być.
https://dorzeczy.pl/kraj/157513/sytuacja...mnosc.html
Miał zostać sam na sam z jednym z agentów CBA w łazience po czym w wyniku bliżej nieokreślonego działania tego agenta stracił przytomność.
Hmmm...
Sytuacja podobna z tym co stało się przeszło 13 lat temu w czasie zatrzymania Barbary Blidy, z tą różnicą że wtedy zakończyło się jej zgonem.
Pytanie czy to nie Roman Giertych próbuje swoją opowieścią upodobnić zatrzymanie do tego co się wtedy stało jako strategię obrony.
Niewykluczone też że to mogą być jakieś majaki, skoro według opisu Giertych miał słabo kontaktować, raz mówić więcej, raz mniej, zasypiać, później odzyskiwać przytomność itd.
Ze strony agenta CBA była by to zupełna głupota, nie bardzo wiem po co miałby to robić. Chyba to jeden z gorszych pomysłów i sytuacji na próbę pozbycia się kogoś/zaszkodzenia komuś/cokolwiek to miało być.