Pewien Rosjanin przez 23 lata pracował na fermie drobiu pod Lublinem. Okazało się że przez ten czas mieszkał w kurniku, był bity, głodny, pracował za bardzo niskie stawki lub za darmo. Nie pozwalano mu chodzić do miasta ani zbytnio oddalać się od swojego miejsca zamieszkania. Ponoć przez ten cały czas bał się komukolwiek powiedzieć.
https://interwencja.polsatnews.pl/report...zej-pracy/
Niebywałe że to tak długo trwało. Jak to możliwe że nikt z jakichkolwiek organów kontrolnych czy innych organów państwowych się nie zorientował? Nikt nie podjął wcześniej żadnej interwencji.
https://interwencja.polsatnews.pl/report...zej-pracy/
Niebywałe że to tak długo trwało. Jak to możliwe że nikt z jakichkolwiek organów kontrolnych czy innych organów państwowych się nie zorientował? Nikt nie podjął wcześniej żadnej interwencji.