18-08-2020, 15:45
Z tym LGBT i rolnictwem to nie chodzi o pieniądze z UE? Bo tam gdzie są te strefy wolne od LGBT, a jest tam sporo terenów rolniczych nie będą za karę dostawali dofinansowania? To chyba chodzi też również o to że środowiska LGBT są zazwyczaj za skrajną odmianą ekologii i przy ich pomysłów to rolnicy musieli by zrezygnować z hodowli zwierząt i to wszystkich. Z uprawą pola to też często mieli by jakieś problem a niewykluczone że też musieli by zrezygnować i to nawet nie chodzi o same środki ochrony roślin czy inną chemię. Bardziej żeby nie ruszać natury, gleby itd. Przy ich pomysłach, nazwijmy to bardziej umiarkowanych w porównaniu już do tych radykalnych to dojdzie tyle kosztów że nie jeden rolnik prędzej zbankrutuje.