Monika Kurska wydała oświadczenie w sprawie swojego syna i oskarżeń. Mówi że jest przekonana o niewinności swojego syna i że to atak medialny na jej rodzinę.
https://wiadomosci.wp.pl/sprawa-syna-jac...965232257a
Z jej oświadczenia wynika że ten mail i jego treść są najprawdopodobniej prawdziwe. Po prostu chyba na początku uwierzyła w prawdziwość oskarżeń, kierowała się bardziej impulsem i poczuciem przyzwoitości. Tym bardziej że na samym początku miało nie być aż tak poważnych historii jakie pojawiły się później. Najpierw była mowa o molestowaniu i to raczej nie wieloletnim. Dopiero później raz że ranga tego domniemanego molestowania urosła dwa że pojawiły się zarzuty o gwałty bo Magda podczas terapii miała sobie przypomnieć. Ona sama w wywiadzie twierdzi że te zdarzenia jakoś wyparła jako dziecko, nic nie pamiętała a dopiero w trakcie terapii miała sobie zacząć przypominać. Takie mechanizmy obronne u dzieci występują aczkolwiek biegli w ramach śledztwa prokuratorskiego wyrazili się sceptycznie. Biegły jest lekarzem psychologiem lub lekarzem psychiatrą i Magda miała być badana przez dwie prokuratury z dwóch różnych miejsc w Polsce, w różnym czasie.
Nie da się chyba na razie wykluczyć że dziewczyna z jakiegoś powodu jest tak straumatyzowana że może mieć zespół urojeniowy. To się mogło wydarzyć, zważywszy na charakter i problemy jej ojca z uzależnieniem które występują już od dawna, jeszcze od czasów kiedy pracował z Jackiem Kurskim, rodziny się odwiedzały, miały dobre relacje i miało nie dochodzić do jakiś nadużyć seksualnych. Wpływ ojca może tu mieć decydujące znaczenie.
Z kolei kuzyn Jarosława Kaczyńskiego, Jan Maria Tomaszewski twierdzi że ojciec Magdy czyli Lucjan Nowakowski, miał do niego powiedzieć że sprawy nie będzie jak otrzyma posadę w Lotosie.
https://wiadomosci.wp.pl/sprawa-syna-jac...039683872a
W 2014 roku według zeznań Jacka Kurskiego złożonych w prokuraturze Lucjan Nowakowski miał chodzić po różnych politykach PISu i prosić o wstawiennictwo. Miał też mówić o pracy dla siebie w Lotosie.
https://wiadomosci.wp.pl/sprawa-syna-jac...965232257a
Z jej oświadczenia wynika że ten mail i jego treść są najprawdopodobniej prawdziwe. Po prostu chyba na początku uwierzyła w prawdziwość oskarżeń, kierowała się bardziej impulsem i poczuciem przyzwoitości. Tym bardziej że na samym początku miało nie być aż tak poważnych historii jakie pojawiły się później. Najpierw była mowa o molestowaniu i to raczej nie wieloletnim. Dopiero później raz że ranga tego domniemanego molestowania urosła dwa że pojawiły się zarzuty o gwałty bo Magda podczas terapii miała sobie przypomnieć. Ona sama w wywiadzie twierdzi że te zdarzenia jakoś wyparła jako dziecko, nic nie pamiętała a dopiero w trakcie terapii miała sobie zacząć przypominać. Takie mechanizmy obronne u dzieci występują aczkolwiek biegli w ramach śledztwa prokuratorskiego wyrazili się sceptycznie. Biegły jest lekarzem psychologiem lub lekarzem psychiatrą i Magda miała być badana przez dwie prokuratury z dwóch różnych miejsc w Polsce, w różnym czasie.
Nie da się chyba na razie wykluczyć że dziewczyna z jakiegoś powodu jest tak straumatyzowana że może mieć zespół urojeniowy. To się mogło wydarzyć, zważywszy na charakter i problemy jej ojca z uzależnieniem które występują już od dawna, jeszcze od czasów kiedy pracował z Jackiem Kurskim, rodziny się odwiedzały, miały dobre relacje i miało nie dochodzić do jakiś nadużyć seksualnych. Wpływ ojca może tu mieć decydujące znaczenie.
Z kolei kuzyn Jarosława Kaczyńskiego, Jan Maria Tomaszewski twierdzi że ojciec Magdy czyli Lucjan Nowakowski, miał do niego powiedzieć że sprawy nie będzie jak otrzyma posadę w Lotosie.
https://wiadomosci.wp.pl/sprawa-syna-jac...039683872a
W 2014 roku według zeznań Jacka Kurskiego złożonych w prokuraturze Lucjan Nowakowski miał chodzić po różnych politykach PISu i prosić o wstawiennictwo. Miał też mówić o pracy dla siebie w Lotosie.