Orban udanie odgrywa swoją rolę a Mateusz Morawiecki i jeszcze bardziej inni politycy, na mniej eksponowanych stanowiskach w polskim rządzie czy też należący do ugrupowań koalicyjnych Zjednoczonej Prawicy idą w ślad za Orbanem. Udanie naturalnie z własnej perspektywy i patrząc od strony teatru politycznego. Będzie co pokazywać w telewizji, dobre pod materiały propagandowe.
https://dorzeczy.pl/kraj/147728/orban-po...rnosc.html
Jednak patrząc na to bardziej realnie a nie politycznie to dokopują się razem do naprawdę głębokich pokładów cynizmu. Odtwarzając rozwiązanie i błędy, systemu z którymi ich narody walczyły i które zniosły, powracają do starych, komunistycznych rozwiązań, rozmieniając na drobne dorobek organizacji opozycji antykomunistycznej i całego ich wysiłku. My co prawda nie jesteśmy jeszcze tak daleko jak Węgry, znajdujemy się na tej samej drodze, w kraju Orbana zaszło to zdecydowanie dalej. Jednak słysząc od przeszło tygodnia wszelkie zapowiedzi "reform" z ust polityków PISu i koalicjantów, to jednak nie zamierzają się zatrzymywać. To co jest do zdekonstruowania ma zostać zdekonstruowane, to co ma zostać upolitycznione zostanie upolitycznione, to co było prywatne ma przestać takie być, przynajmniej w pełni tego słowa, ma zostać uzależnione polityczne, mają sobie nadać wszelkie potrzebne instrumenty do sterowania rynkiem. Czy to jest łamanie prawa? Tak to jest łamanie prawa. Wszystko to ma się odbyć w, z góry przewidywalnym akompaniamencie dumy narodowej, walki, wartości i wszystkiego co jest jeszcze miłe dla jednego jak i drugiego narodu. Nie ma zupełnie żadnego symbolu który nie został by wykorzystany do tego celu i który został by uszanowany. Zagrają na każdej wrażliwej strunie, na każdym uczuciu, cel uświęca środki. Jeszcze więcej władzy dla rzekomo wspólnego dobra, dla bezpieczeństwa, dla dobrobytu, my tak naprawdę to chcemy chronić Ciebie, Twoją mamę, tatę, siostrę, kolegę i pieska " Bąbelka". To jest jeden wielki paradoks, jak można być jednocześnie tak bardzo antykomunistycznym a do tego komunistycznym?
https://dorzeczy.pl/kraj/147728/orban-po...rnosc.html
Jednak patrząc na to bardziej realnie a nie politycznie to dokopują się razem do naprawdę głębokich pokładów cynizmu. Odtwarzając rozwiązanie i błędy, systemu z którymi ich narody walczyły i które zniosły, powracają do starych, komunistycznych rozwiązań, rozmieniając na drobne dorobek organizacji opozycji antykomunistycznej i całego ich wysiłku. My co prawda nie jesteśmy jeszcze tak daleko jak Węgry, znajdujemy się na tej samej drodze, w kraju Orbana zaszło to zdecydowanie dalej. Jednak słysząc od przeszło tygodnia wszelkie zapowiedzi "reform" z ust polityków PISu i koalicjantów, to jednak nie zamierzają się zatrzymywać. To co jest do zdekonstruowania ma zostać zdekonstruowane, to co ma zostać upolitycznione zostanie upolitycznione, to co było prywatne ma przestać takie być, przynajmniej w pełni tego słowa, ma zostać uzależnione polityczne, mają sobie nadać wszelkie potrzebne instrumenty do sterowania rynkiem. Czy to jest łamanie prawa? Tak to jest łamanie prawa. Wszystko to ma się odbyć w, z góry przewidywalnym akompaniamencie dumy narodowej, walki, wartości i wszystkiego co jest jeszcze miłe dla jednego jak i drugiego narodu. Nie ma zupełnie żadnego symbolu który nie został by wykorzystany do tego celu i który został by uszanowany. Zagrają na każdej wrażliwej strunie, na każdym uczuciu, cel uświęca środki. Jeszcze więcej władzy dla rzekomo wspólnego dobra, dla bezpieczeństwa, dla dobrobytu, my tak naprawdę to chcemy chronić Ciebie, Twoją mamę, tatę, siostrę, kolegę i pieska " Bąbelka". To jest jeden wielki paradoks, jak można być jednocześnie tak bardzo antykomunistycznym a do tego komunistycznym?