06-09-2019, 15:02
Rozmowa z Janem Dziedziczakiem, posłem Prawa i Sprawiedliwości. Zostało poruszonych kilka ważnych tematów.
https://www.youtube.com/watch?v=Z-1Ts0O3Hf8
Tak mi się coś wydaje że politycy PISu jak byli w opozycji chcieli walczyć z inwigilacją, od zwykłych obywateli, po dziennikarzy czy też polityków opozycji bez względu na to kto rządzi. Dość to długo i głośno potępiali. Tak mi się coś też przypominam że już po 2015 r. odkąd wygrali wybory parlamentarne PIS rozliczał za inwigilacje Platformę Obywatelską podkreślając że żadne demokratyczne państwo nie może tak działać. To jeszcze gdzieś na przełomie zeszłego i obecnego roku było aktualne. Teraz według pana Dziedziczaka tak ma działać sprawne i skuteczne państwo, nie wydaje się jakoś zmartwiony i zatroskany. Według niego służby jeśli będą chciały mogą sobie zaglądać na smartfona dziennikarza który przeprowadza nim rozmowę za pomocą narzędzi szpiegujących jak choćby na przykład program Pegasus. Jak się okazuje zagraniczne służby też maja prawo sobie przeprowadzać takie działania. To też raczej nie jest zgodne z wieloletnią narracją Prawa i Sprawiedliwości którzy przekonywali że zagraniczne służby za bardzo panoszą się na terenie naszego kraju, powinny być bardziej ograniczane. Nie chodziło tam tylko o służby rosyjskie ale te zachodnie też. Wydawało się że według nich dziennikarze powinni być szczególnie chronieni i nie wolno naruszać pewnej granicy. Prywatność miała być też bardziej chroniona.
https://www.youtube.com/watch?v=Z-1Ts0O3Hf8
Tak mi się coś wydaje że politycy PISu jak byli w opozycji chcieli walczyć z inwigilacją, od zwykłych obywateli, po dziennikarzy czy też polityków opozycji bez względu na to kto rządzi. Dość to długo i głośno potępiali. Tak mi się coś też przypominam że już po 2015 r. odkąd wygrali wybory parlamentarne PIS rozliczał za inwigilacje Platformę Obywatelską podkreślając że żadne demokratyczne państwo nie może tak działać. To jeszcze gdzieś na przełomie zeszłego i obecnego roku było aktualne. Teraz według pana Dziedziczaka tak ma działać sprawne i skuteczne państwo, nie wydaje się jakoś zmartwiony i zatroskany. Według niego służby jeśli będą chciały mogą sobie zaglądać na smartfona dziennikarza który przeprowadza nim rozmowę za pomocą narzędzi szpiegujących jak choćby na przykład program Pegasus. Jak się okazuje zagraniczne służby też maja prawo sobie przeprowadzać takie działania. To też raczej nie jest zgodne z wieloletnią narracją Prawa i Sprawiedliwości którzy przekonywali że zagraniczne służby za bardzo panoszą się na terenie naszego kraju, powinny być bardziej ograniczane. Nie chodziło tam tylko o służby rosyjskie ale te zachodnie też. Wydawało się że według nich dziennikarze powinni być szczególnie chronieni i nie wolno naruszać pewnej granicy. Prywatność miała być też bardziej chroniona.