28-06-2019, 11:54
Punkt widzenia Andrzeja Kostyry po ostatniej wypowiedzi Mike Tysona o jego krytykach i Powstaniu Warszawskim.
https://www.youtube.com/watch?v=VZ5kt2iZvzY
Co do nagrania Mike Tysona, czyli tego promocyjnego filmiku o Powstaniu Warszawskim. Sam pomysł dobry, dobrze że został skierowany na zagranice, dobrze że znaleziono znaną postać.
Tyle że widać że Mike Tyson czyta. Dlatego ludzie mieli wrażenie że on o Powstaniu Warszawskim nic nie wie lub wie za mało żeby się wypowiadać . Samo czytanie jako takie, samo w sobie nie jest złe w takim filmiku tyle że jak on to czyta? Widać że facet ma delikatne problemy z tym, trochę sepleni. Posłuchajcie sobie kiedy on się wypowiada w wywiadzie. Mówi pewnie, swobodnie, nie ma problemów z dykcją. Dobrze, można uznać że to sportowiec, nie miał czasu na edukacje, wychował się w trudnych warunkach, w trudnej rodzinie, wtedy kiedy normalnie inni się uczą do 20 roku życia on miał w życiu ciężko. Jednak może lepiej żeby to sobie wcześniej poczytał na głos wiele razy, odpowiednio wyćwiczył tak żeby było płynnie a przynajmniej lepiej niż tu.
Według mnie tam było za mało dubli, obawiali się mu zwrócić uwagę żeby się nie obraził. Raczej wielką tajemnicą nie jest jak Tyson reaguje na krytykę a czasami zwrócenie uwagi.
Mi się wydaje że to nie jest jakiś tam byle jaki vlog, wrzucany do YT, nie jakieś śmieszki heheszki. Wynajmuje się faceta, płaci się mu konkretne pieniądze, sponsoruje go LOT wiec można coś więcej wymagać. Bez względu kim by nie był, czy byłby sportowcem, czy wielką gwiazdą zza granicy. Albo robimy to profesjonalnie albo dajmy sobie spokój.
Jeśli on tyle wie, na temat polskiej historii ile twierdzi Andrzej Kostyra, którego szanuję to może lepiej by wyszło jakby mu się dać wypowiedzieć po swojemu? Wyszło by bardziej naturalnie. Pod warunkiem że on faktycznie tyle wie i nie zaliczył by wtopy. Nawet jakby coś powiedział nie tak to chyba można tam nagrać to jeszcze raz? Chyba nie nagrywali tego jednym ciągiem bez dubli?
Trochę niektórzy zachowują się tak jakby Mike Tyson z dobroci serca, z miłości do Polski przyjechał i zrobił nam łaskę że nagrał to non profit a facet zwyczajnie został wynajęty, dostał konkretne pieniądze i tyle. Ma konkretne potrzeby finansowe, ma duże długi do spłacenia, nie może sobie pozwolić specjalnie na odmawianie, na wybrzydzanie.
Jako tako nic do Mike Tysona nie mam, szanuje go za karierę sportową i go lubię mimo tych różnych jego szaleństw czy innych potknięć.
https://www.youtube.com/watch?v=VZ5kt2iZvzY
Co do nagrania Mike Tysona, czyli tego promocyjnego filmiku o Powstaniu Warszawskim. Sam pomysł dobry, dobrze że został skierowany na zagranice, dobrze że znaleziono znaną postać.
Tyle że widać że Mike Tyson czyta. Dlatego ludzie mieli wrażenie że on o Powstaniu Warszawskim nic nie wie lub wie za mało żeby się wypowiadać . Samo czytanie jako takie, samo w sobie nie jest złe w takim filmiku tyle że jak on to czyta? Widać że facet ma delikatne problemy z tym, trochę sepleni. Posłuchajcie sobie kiedy on się wypowiada w wywiadzie. Mówi pewnie, swobodnie, nie ma problemów z dykcją. Dobrze, można uznać że to sportowiec, nie miał czasu na edukacje, wychował się w trudnych warunkach, w trudnej rodzinie, wtedy kiedy normalnie inni się uczą do 20 roku życia on miał w życiu ciężko. Jednak może lepiej żeby to sobie wcześniej poczytał na głos wiele razy, odpowiednio wyćwiczył tak żeby było płynnie a przynajmniej lepiej niż tu.
Według mnie tam było za mało dubli, obawiali się mu zwrócić uwagę żeby się nie obraził. Raczej wielką tajemnicą nie jest jak Tyson reaguje na krytykę a czasami zwrócenie uwagi.
Mi się wydaje że to nie jest jakiś tam byle jaki vlog, wrzucany do YT, nie jakieś śmieszki heheszki. Wynajmuje się faceta, płaci się mu konkretne pieniądze, sponsoruje go LOT wiec można coś więcej wymagać. Bez względu kim by nie był, czy byłby sportowcem, czy wielką gwiazdą zza granicy. Albo robimy to profesjonalnie albo dajmy sobie spokój.
Jeśli on tyle wie, na temat polskiej historii ile twierdzi Andrzej Kostyra, którego szanuję to może lepiej by wyszło jakby mu się dać wypowiedzieć po swojemu? Wyszło by bardziej naturalnie. Pod warunkiem że on faktycznie tyle wie i nie zaliczył by wtopy. Nawet jakby coś powiedział nie tak to chyba można tam nagrać to jeszcze raz? Chyba nie nagrywali tego jednym ciągiem bez dubli?
Trochę niektórzy zachowują się tak jakby Mike Tyson z dobroci serca, z miłości do Polski przyjechał i zrobił nam łaskę że nagrał to non profit a facet zwyczajnie został wynajęty, dostał konkretne pieniądze i tyle. Ma konkretne potrzeby finansowe, ma duże długi do spłacenia, nie może sobie pozwolić specjalnie na odmawianie, na wybrzydzanie.
Jako tako nic do Mike Tysona nie mam, szanuje go za karierę sportową i go lubię mimo tych różnych jego szaleństw czy innych potknięć.