Niemcy konkretnie niemieccy politycy boją się zwiększenia czy też pogłębienia demokracji. Tak przynajmniej twierdzi czy też dowodzi autorka Politico Verena Friederike Hasel.
https://wiadomosci.onet.pl/politico/niem...mu/ewb7n0n
Z kolei niemieccy obywatele i to coraz większa część domagają się reformy demokracji, chcą mieć większy wpływ na to co dzieje się w ich kraju, nie czują że uczestniczą w procesie demokratycznym. Ponoć też niemieccy politycy z różnych partii mają coraz większy problem żeby ze sobą rozmawiać i coś konkretnego ustalić.
https://wiadomosci.onet.pl/politico/niem...mu/ewb7n0n
Z kolei niemieccy obywatele i to coraz większa część domagają się reformy demokracji, chcą mieć większy wpływ na to co dzieje się w ich kraju, nie czują że uczestniczą w procesie demokratycznym. Ponoć też niemieccy politycy z różnych partii mają coraz większy problem żeby ze sobą rozmawiać i coś konkretnego ustalić.