Fake news izraelskiej prasy o zdewastowanym cmentarzu w Świdnicy. Świeża sprawa
https://opinie.wp.pl/makowski-zdewastowa...777285249a
Jak wizerunkowo radzą sobie z antysemityzmem we Francji? Naturalnie poziom antysemityzmu we Francji jest o wiele wyższy niż u nas w Polsce. U nas przyjmuje głównie postać rzadkich incydentalnych przypadków czy też hejtu w sieci, we Francji to zjawisko częste, masowe. Częściej sprowadza się do dewastacji cmentarzy, synagog czy ataków fizycznych. Na pewno tam Żydzi czują się mniej bezpiecznie niż w Polsce. Jednak dzięki takim dużym protestom powstaje wrażenie większego społecznego jak i systemowego, państwowego potępienia takich zjawisk.
https://www.wprost.pl/opinie-i-komentarz...ydami.html
O tym jak inne państwa poradziły sobie z żydowskim mieniem pozostałym po Holocauście oraz jak jest w przypadku Polski.
https://forsal.pl/swiat/aktualnosci/arty...kiego.html
W przypadku Polski sprawę miała rozwiązać umowa z USA w 1960 r. Miała zamykać wszelkie inne roszczenia. Bez podziału na mienie spadkowe i bez spadkowe Okazuje się że jednak jest obchodzona. W takim razie po co podpisywać jakiekolwiek umowy?
Jeśli chodzi o mienie żydowskie które ma spadkobierców mogą oni dochodzić swoich praw normalnie na drodze sądowej i to już od lat 90 tych. Na tej podstawie wypłacano już odszkodowania czy nawet zwracano całe mienie. Jednak Żydzi nie chcą iść na drogę sądową bo jak mówią to jest proces długotrwały i za często ich zdaniem przegrywają sprawy.
Oczywiście najbardziej ich męczy mienie bez spadkowe które stanowi zdecydowaną większość całości mienia żydowskiego. Według szacunków stanowi ono 84 % całego mienia żydowskiego.
https://opinie.wp.pl/makowski-zdewastowa...777285249a
Jak wizerunkowo radzą sobie z antysemityzmem we Francji? Naturalnie poziom antysemityzmu we Francji jest o wiele wyższy niż u nas w Polsce. U nas przyjmuje głównie postać rzadkich incydentalnych przypadków czy też hejtu w sieci, we Francji to zjawisko częste, masowe. Częściej sprowadza się do dewastacji cmentarzy, synagog czy ataków fizycznych. Na pewno tam Żydzi czują się mniej bezpiecznie niż w Polsce. Jednak dzięki takim dużym protestom powstaje wrażenie większego społecznego jak i systemowego, państwowego potępienia takich zjawisk.
https://www.wprost.pl/opinie-i-komentarz...ydami.html
O tym jak inne państwa poradziły sobie z żydowskim mieniem pozostałym po Holocauście oraz jak jest w przypadku Polski.
https://forsal.pl/swiat/aktualnosci/arty...kiego.html
W przypadku Polski sprawę miała rozwiązać umowa z USA w 1960 r. Miała zamykać wszelkie inne roszczenia. Bez podziału na mienie spadkowe i bez spadkowe Okazuje się że jednak jest obchodzona. W takim razie po co podpisywać jakiekolwiek umowy?
Jeśli chodzi o mienie żydowskie które ma spadkobierców mogą oni dochodzić swoich praw normalnie na drodze sądowej i to już od lat 90 tych. Na tej podstawie wypłacano już odszkodowania czy nawet zwracano całe mienie. Jednak Żydzi nie chcą iść na drogę sądową bo jak mówią to jest proces długotrwały i za często ich zdaniem przegrywają sprawy.
Oczywiście najbardziej ich męczy mienie bez spadkowe które stanowi zdecydowaną większość całości mienia żydowskiego. Według szacunków stanowi ono 84 % całego mienia żydowskiego.