Dariusz Rosati chyba ma kłopoty z pamięcią.
https://twitter.com/DariuszRosati/status...0359222272
https://pl.wikipedia.org/wiki/Atak_na_bi...%C5%81odzi
To tak, w październiku 2010 r. nie było mordu politycznego bo to był facet chory psychicznie, nie miało znaczenia że powiedział przed kamerami że chciał zabić Jarosława Kaczyńskiego, nienawidzi PISu. Rządząca wówczas Platforma zrzuciła z siebie odpowiedzialność, Wyborcza zrzuciła z siebie odpowiedzialność, wszyscy pozostali również zrzucili uznając takie zarzuty za grę polityczną i niedorzeczność. Było też takie zastanawianie gdzieniegdzie czy może PIS sobie sam nie jest winny bo siał nienawiść, jakiś facet nie wytrzymał.
W ostatnią niedziele w kwestii morderstwa na Adamowiczu też mieliśmy do czynienia z osobą bardzo zaburzoną, ze zdiagnozowaną schizofrenią paranoidalną, sam powiedział ze sceny że to było zemsta na Platformie Obywatelskiej za to że go wsadzili. Tu już mord polityczny jak najbardziej jest według tej opowieści.
Ciężko nawet znaleźć punkt zaczepienia z TVP, z PISem, bo facet wyszedł z więzienia ledwie miesiąc temu, nic o tym nie wspominał. W treści swojej wypowiedzi nie powoływał się na to co można było usłyszeć w materiałach TVP czy z ust polityków PISu. Nic oni nie mówili o tym Stefanie W. że go niesłusznie umieścili w więzieniu, że go tam prześladowali , że powinien wcześniej z niego wyjść.
Adamowicz w końcu pochodził z ich ugrupowania, to był ich kolega, nie wiem czy znał się z Rosatim niewykluczone że tak ale takich rzeczy się nie robi. Rodzina Adamowicza prosiła kilkukrotnie żeby nie wykorzystywać tej tragedii politycznie. Nie sądzę żeby do było kierowane wyłącznie do PISu. Rosati robi z siebie obrzydliwą postać.
https://twitter.com/DariuszRosati/status...0359222272
https://pl.wikipedia.org/wiki/Atak_na_bi...%C5%81odzi
To tak, w październiku 2010 r. nie było mordu politycznego bo to był facet chory psychicznie, nie miało znaczenia że powiedział przed kamerami że chciał zabić Jarosława Kaczyńskiego, nienawidzi PISu. Rządząca wówczas Platforma zrzuciła z siebie odpowiedzialność, Wyborcza zrzuciła z siebie odpowiedzialność, wszyscy pozostali również zrzucili uznając takie zarzuty za grę polityczną i niedorzeczność. Było też takie zastanawianie gdzieniegdzie czy może PIS sobie sam nie jest winny bo siał nienawiść, jakiś facet nie wytrzymał.
W ostatnią niedziele w kwestii morderstwa na Adamowiczu też mieliśmy do czynienia z osobą bardzo zaburzoną, ze zdiagnozowaną schizofrenią paranoidalną, sam powiedział ze sceny że to było zemsta na Platformie Obywatelskiej za to że go wsadzili. Tu już mord polityczny jak najbardziej jest według tej opowieści.
Ciężko nawet znaleźć punkt zaczepienia z TVP, z PISem, bo facet wyszedł z więzienia ledwie miesiąc temu, nic o tym nie wspominał. W treści swojej wypowiedzi nie powoływał się na to co można było usłyszeć w materiałach TVP czy z ust polityków PISu. Nic oni nie mówili o tym Stefanie W. że go niesłusznie umieścili w więzieniu, że go tam prześladowali , że powinien wcześniej z niego wyjść.
Adamowicz w końcu pochodził z ich ugrupowania, to był ich kolega, nie wiem czy znał się z Rosatim niewykluczone że tak ale takich rzeczy się nie robi. Rodzina Adamowicza prosiła kilkukrotnie żeby nie wykorzystywać tej tragedii politycznie. Nie sądzę żeby do było kierowane wyłącznie do PISu. Rosati robi z siebie obrzydliwą postać.