23-11-2018, 13:00
Tutaj Ziemkiewicz o różnych transferach politycznych w kontekście ostatniego głośnego przejścia pana Kałuży w sejmiku śląskim wykazując że spotkało to się z innymi reakcjami. Lista jest naprawdę bogata.
https://fakty.interia.pl/opinie/ziemkiew...Id,2691752
Dobrze ale hipokryzje można i wykazać w drugą stronę jeśli się chce. Bo na przykład Romanowi Giertychowi od środowisk prawicowych ale szczególnie narodowych zbiera się aż do dzisiaj mimo że minęło już w sumie 11 lat. Większość komentarzy z chwili przejścia czy nawet z ostatniego czasu jest niecenzuralna i nie nadaje się do cytowania. Radosław Sikorski przeszedł również 11 lat temu i do dzisiaj też o tym czytam mimo że już właściwie słyszałem o tym 152 razy. " Zdradek" to jest raczej najdelikatniejsze określenie z jakim się spotykam na jego temat. To w zasadzie dotyczy wszystkich tam wymienionych tyle że w różnym stopniu, jednym się obrywa bardziej a drugim mniej. Zazwyczaj jest tak że różni komentatorzy polityczni czy tam publicyści widzą hejt ale głównie z jednej strony a drugiego już nie ewentualnie jakoś łagodzą jego obraz racjonalizując podejście ludzie wypowiadających się w internecie. Chociaż są i od tego wyjątki, nie zawsze tak to działa.
Za hejtem w kierunku pana Kałuży też nie jestem. Został nieźle zbombardowany i jak się domyślam po latach też mu to będą wypominać.
Jest duża międzynarodowa afera dotycząca prania brudnych pieniędzy. Bankierzy mieli wyprać 230 mld dolarów z czego 150 mld dolarów miało przejść przez Deutsche Bank.
http://niewygodne.info.pl/artykul9/04636...niedzy.htm
https://fakty.interia.pl/opinie/ziemkiew...Id,2691752
Dobrze ale hipokryzje można i wykazać w drugą stronę jeśli się chce. Bo na przykład Romanowi Giertychowi od środowisk prawicowych ale szczególnie narodowych zbiera się aż do dzisiaj mimo że minęło już w sumie 11 lat. Większość komentarzy z chwili przejścia czy nawet z ostatniego czasu jest niecenzuralna i nie nadaje się do cytowania. Radosław Sikorski przeszedł również 11 lat temu i do dzisiaj też o tym czytam mimo że już właściwie słyszałem o tym 152 razy. " Zdradek" to jest raczej najdelikatniejsze określenie z jakim się spotykam na jego temat. To w zasadzie dotyczy wszystkich tam wymienionych tyle że w różnym stopniu, jednym się obrywa bardziej a drugim mniej. Zazwyczaj jest tak że różni komentatorzy polityczni czy tam publicyści widzą hejt ale głównie z jednej strony a drugiego już nie ewentualnie jakoś łagodzą jego obraz racjonalizując podejście ludzie wypowiadających się w internecie. Chociaż są i od tego wyjątki, nie zawsze tak to działa.
Za hejtem w kierunku pana Kałuży też nie jestem. Został nieźle zbombardowany i jak się domyślam po latach też mu to będą wypominać.
Jest duża międzynarodowa afera dotycząca prania brudnych pieniędzy. Bankierzy mieli wyprać 230 mld dolarów z czego 150 mld dolarów miało przejść przez Deutsche Bank.
http://niewygodne.info.pl/artykul9/04636...niedzy.htm