04-01-2023, 15:49
Jeżeli potrafię liczyć, a wydaje mi się, że potrafię, to mechanizm dymania nas przez Orlen przedstawia się tak:
31.12.22 - litr benzyny kosztował 6.50, czyli wychodzi, że netto 6.02
1.01.23 - litr benzyny kosztował 6.50, ale netto już tylko 5.28.
Różnica, to 80 gr na litrze, a więc jesteśmy dymani od x czasu ok. 0.8 na litrze benzyny
Na węglu też nas dymają, bo Polacy mieszkają w niedogrzanych mieszkaniach, a tymczasem górnicy rozdali sobie 13, 14 i 15 + Barbórka. Skąd biorą pieniądze? Z zysków, które są wynikiem nieuzasadnionych podwyżek węgla nawet o 300%. Rząd wyeliminował ruską konkurencje, a nasze polskie kopalnie zaczęły nas w bezczelny sposób okradać. Okrutnie ..ujowe to nasze państwo.
31.12.22 - litr benzyny kosztował 6.50, czyli wychodzi, że netto 6.02
1.01.23 - litr benzyny kosztował 6.50, ale netto już tylko 5.28.
Różnica, to 80 gr na litrze, a więc jesteśmy dymani od x czasu ok. 0.8 na litrze benzyny
Na węglu też nas dymają, bo Polacy mieszkają w niedogrzanych mieszkaniach, a tymczasem górnicy rozdali sobie 13, 14 i 15 + Barbórka. Skąd biorą pieniądze? Z zysków, które są wynikiem nieuzasadnionych podwyżek węgla nawet o 300%. Rząd wyeliminował ruską konkurencje, a nasze polskie kopalnie zaczęły nas w bezczelny sposób okradać. Okrutnie ..ujowe to nasze państwo.