02-11-2022, 22:17
Ośrodek leśny wydzierżawiony nad Zalewem Zegrzyńskim przez ambasadę rosyjską został wreszcie przejęty.
https://wiadomosci.onet.pl/warszawa/stra...ny/erqrhjx
https://tvn24.pl/biznes/z-kraju/zalew-ze...we-6190878
Ośrodek wydzierżawiony na niezbyt jasnych warunkach został przez Rosjan doprowadzony do ruiny.
Nawet z niego nie korzystali ale nie pozwalali na wstęp innym osobom.
Rosjan można określać jako "złośliwych lokatorów" czy tez " lokatorów widma" .
Ośrodek był w rękach Rosjan chyba głównie dlatego żeby grac na nerwach stronie polskiej.
Strona rosyjska od dawna nie płaciła dzierżawy. Nie podano od dokładnie jakiego czasu ale po stanie technicznym, poczynionych zniszczeniach można się domyślać że sporo przed nową inwazją w roku bieżącym, a może i nawet przed pierwszą inwazją na Ukrainę w 2014 roku.
Niektórzy twierdzą że Rosjanie przestali korzystać tak faktycznie z tego obiektu jeszcze w latach 90-tych a później to już było tylko takie upieranie się.
Raz na jakiś czas ktoś przyjeżdżał, od czasu do czasu pojawiała się jakaś ochrona wynajmowana przez Rosjan.
Formalnie ambasada rosyjska mówiła o potrzebie użytkowania tego terenu i zasadności przebywania tam. Miało im bardzo zależeć, jak na dyplomację język miał być dość stanowczy żeby nie powiedzieć że ostry.
Strona rosyjska ma dziwną i przykrą tradycję dzierżawienia czy też "dzierżawienia" budynków na terenie obcego państwa i specjalnego oraz metodycznego niszczenia terenu oraz budynków.
Wydaje się to jak najbardziej częścią strategi pokazowej.
https://wiadomosci.onet.pl/warszawa/stra...ny/erqrhjx
https://tvn24.pl/biznes/z-kraju/zalew-ze...we-6190878
Ośrodek wydzierżawiony na niezbyt jasnych warunkach został przez Rosjan doprowadzony do ruiny.
Nawet z niego nie korzystali ale nie pozwalali na wstęp innym osobom.
Rosjan można określać jako "złośliwych lokatorów" czy tez " lokatorów widma" .
Ośrodek był w rękach Rosjan chyba głównie dlatego żeby grac na nerwach stronie polskiej.
Strona rosyjska od dawna nie płaciła dzierżawy. Nie podano od dokładnie jakiego czasu ale po stanie technicznym, poczynionych zniszczeniach można się domyślać że sporo przed nową inwazją w roku bieżącym, a może i nawet przed pierwszą inwazją na Ukrainę w 2014 roku.
Niektórzy twierdzą że Rosjanie przestali korzystać tak faktycznie z tego obiektu jeszcze w latach 90-tych a później to już było tylko takie upieranie się.
Raz na jakiś czas ktoś przyjeżdżał, od czasu do czasu pojawiała się jakaś ochrona wynajmowana przez Rosjan.
Formalnie ambasada rosyjska mówiła o potrzebie użytkowania tego terenu i zasadności przebywania tam. Miało im bardzo zależeć, jak na dyplomację język miał być dość stanowczy żeby nie powiedzieć że ostry.
Strona rosyjska ma dziwną i przykrą tradycję dzierżawienia czy też "dzierżawienia" budynków na terenie obcego państwa i specjalnego oraz metodycznego niszczenia terenu oraz budynków.
Wydaje się to jak najbardziej częścią strategi pokazowej.