Marże producentów energii wzrosły o 7000% w ciągu ostatniego roku.
https://strefainwestorow.pl/w-zielonej-s...rze-kryzys
https://www.forum-energii.eu/pl
Takie wyliczenia podało Forum Energii. To jeden z czołowych think tanków zajmujących się branżą energii w Polsce i na świecie.
Według tego think thanku za wzrost energii w Polsce w pierwszej kolejności odpowiadają państwowe koncerny, dopiero później wojna w Ukrainie i konflikt z Rosją.
Według tego think thanku ceny państwowych koncernów energetycznych zaczęły rosnąć znacznie we wrześniu zeszłego roku, czyli pół roku przed wojna Ukraina- Rosja.
Jeśli nawet liczyć wyłącznie okres od lutego bieżącego roku do teraz. Sankcje jak i też odcięcie się samej Rosji od kontrahentów nie uzasadniają tak wysokich marż na polskim rynku.
Również wbrew narracji politycznej rządzącej partii politycznej w Polsce i jej mediów nie uzasadnia tego europejski system ECS czyli opłat za wytworzenie CO2.
Think thank porównał marże innych państw europejskich, korzystających z surowców z Rosji. Nawet te które były bardziej zależne od surowców rosyjskich nie zanotowały takiego nagłego jak i wysokiego wzrostu cen energii na przestrzeni ostatniego roku.
Praktycznie wszędzie procentowo wychodzi mniej, a w wielu państwach znacznie mniej.
https://gospodarka.dziennik.pl/news/arty...lvini.html
https://obserwatorgospodarczy.pl/2022/09...la-europy/
https://en.wikipedia.org/wiki/Matteo_Salvini
https://forsal.pl/swiat/unia-europejska/...pinia.html
Słuszne pretensje instytucji europejskich do Włoch. Mogą rozstroić nie tylko własny system finansowy ale też pośrednio strefę euro i systemu finansowe w innych państwach.
Włochy są jednym z najbardziej zadłużonych państw nie tylko UE ale generalnie Europy.
Idą na własne życzenie na zderzenie z bankructwem.
Jednocześnie uprawiają tą samą taktykę co niegdyś dawne rządy socjalistyczne w Grecji.
Zamiast przejrzystego, zrównoważonego budżetu, umiarkowanych oszczędności idą w totalne zaprzeczenie.
https://tvn24.pl/magazyn-tvn24/twarz-eur...h,178,3052
Salvini i jego partia jednocześnie romansują z ruchami faszyzującymi we Włoszech.
Włochy już od dłuższego czasu są jednym z rekordzistów w kwestii łamania prawa europejskiego i krajowego.
W statystykach mają niewiele mniej naruszeń niż swego czasu Grecja.
Ursula Von der Leyen z kolei dodaje że jej słowa były kierowane względem kierunku i błędów popełnianych przez Włochy a nie konkretnych ugrupowań i polityków.
W dotychczasowe błędy, naruszenia we Włoszech wpisuje się dotychczasowa partia rządząca we Włoszech a więc nie Mateo Salvini.
Zeby rozumieć co konkretnie jest oceniane i krytykowane. Nie chodzi o spory personalne.
Nalezy przypomnieć że zadłużenie Włoch wynosi juz 150 % rocznego PKB.
Z wielokrotnie składanych przez ostatnich kilka lat obietnic w kwestii pakietu reformatorskiego włoscy politycy zrobili bardzo niewiele. Ich finanse publiczne znajdują się w kiepskim stanie.
Zamiast tego składają coraz bardziej hojne obietnice w kwestii następnych łatwych pieniędzy dla wyborców.
To nie są ich jedyne problemy. Generalnie są na bakier z prawdomównością i wiarygodnością. Zamiast tego próbują stosować sztuczki erystyczne i coraz mocniejszą propagandę.
https://strefainwestorow.pl/w-zielonej-s...rze-kryzys
https://www.forum-energii.eu/pl
Takie wyliczenia podało Forum Energii. To jeden z czołowych think tanków zajmujących się branżą energii w Polsce i na świecie.
Według tego think thanku za wzrost energii w Polsce w pierwszej kolejności odpowiadają państwowe koncerny, dopiero później wojna w Ukrainie i konflikt z Rosją.
Według tego think thanku ceny państwowych koncernów energetycznych zaczęły rosnąć znacznie we wrześniu zeszłego roku, czyli pół roku przed wojna Ukraina- Rosja.
Jeśli nawet liczyć wyłącznie okres od lutego bieżącego roku do teraz. Sankcje jak i też odcięcie się samej Rosji od kontrahentów nie uzasadniają tak wysokich marż na polskim rynku.
Również wbrew narracji politycznej rządzącej partii politycznej w Polsce i jej mediów nie uzasadnia tego europejski system ECS czyli opłat za wytworzenie CO2.
Think thank porównał marże innych państw europejskich, korzystających z surowców z Rosji. Nawet te które były bardziej zależne od surowców rosyjskich nie zanotowały takiego nagłego jak i wysokiego wzrostu cen energii na przestrzeni ostatniego roku.
Praktycznie wszędzie procentowo wychodzi mniej, a w wielu państwach znacznie mniej.
https://gospodarka.dziennik.pl/news/arty...lvini.html
https://obserwatorgospodarczy.pl/2022/09...la-europy/
https://en.wikipedia.org/wiki/Matteo_Salvini
https://forsal.pl/swiat/unia-europejska/...pinia.html
Słuszne pretensje instytucji europejskich do Włoch. Mogą rozstroić nie tylko własny system finansowy ale też pośrednio strefę euro i systemu finansowe w innych państwach.
Włochy są jednym z najbardziej zadłużonych państw nie tylko UE ale generalnie Europy.
Idą na własne życzenie na zderzenie z bankructwem.
Jednocześnie uprawiają tą samą taktykę co niegdyś dawne rządy socjalistyczne w Grecji.
Zamiast przejrzystego, zrównoważonego budżetu, umiarkowanych oszczędności idą w totalne zaprzeczenie.
https://tvn24.pl/magazyn-tvn24/twarz-eur...h,178,3052
Salvini i jego partia jednocześnie romansują z ruchami faszyzującymi we Włoszech.
Włochy już od dłuższego czasu są jednym z rekordzistów w kwestii łamania prawa europejskiego i krajowego.
W statystykach mają niewiele mniej naruszeń niż swego czasu Grecja.
Ursula Von der Leyen z kolei dodaje że jej słowa były kierowane względem kierunku i błędów popełnianych przez Włochy a nie konkretnych ugrupowań i polityków.
W dotychczasowe błędy, naruszenia we Włoszech wpisuje się dotychczasowa partia rządząca we Włoszech a więc nie Mateo Salvini.
Zeby rozumieć co konkretnie jest oceniane i krytykowane. Nie chodzi o spory personalne.
Nalezy przypomnieć że zadłużenie Włoch wynosi juz 150 % rocznego PKB.
Z wielokrotnie składanych przez ostatnich kilka lat obietnic w kwestii pakietu reformatorskiego włoscy politycy zrobili bardzo niewiele. Ich finanse publiczne znajdują się w kiepskim stanie.
Zamiast tego składają coraz bardziej hojne obietnice w kwestii następnych łatwych pieniędzy dla wyborców.
To nie są ich jedyne problemy. Generalnie są na bakier z prawdomównością i wiarygodnością. Zamiast tego próbują stosować sztuczki erystyczne i coraz mocniejszą propagandę.