07-09-2022, 15:34
Tu jest ładnie pokazana różnica między zasobami wydobywalnymi a niewydobywalnymi.
https://demagog.org.pl/wypowiedzi/polska...-szacunki/
Jednym wychodzi że węgla wystarczy na 200 lat, drugim że nawet i na tysiąc lat.
Jednak jak wejść w szczegóły wychodzi coś zgoła innego.
Chyba że wracamy do czasów że wydobywamy dla samego wydobycia i podtrzymywania legenedy " wielkiej potęgi" a za resztę państwo dopłaci czyli zasadniczo my.
Z reszty zrobimy wrogów ludu/narodu, domniemanych szpiegów, genetycznych czy genealogicznych Niemców, zepsute elity i niedorobionych wykształciuchów i trzepiemy ze złości głową wtedy kiedy nam telewizyjna propaganda każe.
Sonda wśród ekonomistów odnośnie 4 dniowego tygodnia pracy.
https://www.money.pl/gospodarka/czterodn...4656a.html
https://demagog.org.pl/wypowiedzi/polska...-szacunki/
Jednym wychodzi że węgla wystarczy na 200 lat, drugim że nawet i na tysiąc lat.
Jednak jak wejść w szczegóły wychodzi coś zgoła innego.
Chyba że wracamy do czasów że wydobywamy dla samego wydobycia i podtrzymywania legenedy " wielkiej potęgi" a za resztę państwo dopłaci czyli zasadniczo my.
Z reszty zrobimy wrogów ludu/narodu, domniemanych szpiegów, genetycznych czy genealogicznych Niemców, zepsute elity i niedorobionych wykształciuchów i trzepiemy ze złości głową wtedy kiedy nam telewizyjna propaganda każe.
Sonda wśród ekonomistów odnośnie 4 dniowego tygodnia pracy.
https://www.money.pl/gospodarka/czterodn...4656a.html