Polityczny miszmasz

[Odporny]

Ja jeszcze coś o wojnie ukraińskiej.

Rosja jest cały czas przez Kijów i przez Zachód Europy zmuszana do operacji wojskowej, bo to Kijów, razem z Europą Zachodnią przedłużają tę wojnę.
Więc, Rosja też musi na to odpowiedzieć, co jest logiczne.
Kadyrow od Putina, a przywódca Czeczenów jest gotowy, z żołnierzami czeczeńskiego SPECNAZU na rozszerzenie walk i to nie musi być tylko sama Ukraina.
Mogą wjechać na całą Ukrainę i do Kijowa, a następna może być Polska.
I to będzie wina tylko i wyłącznie Polski i krajów Europy Zachodniej.
Gdyby Kijów i Europa Zachodnia sobie to odpuścili, to Rosja też by zakończyła operacje.
Ale oni tego nie chcą zrozumieć i nie dociera to do polityków zachodnich, a przede wszystkim do Kijowa.
Oni sami Rosji wypowiadają konflikt i to tak, Drodzy Państwo wygląda.
Ja nie wierzę w takie "rewelacje", że Rosja tak, z sama z siebie by sobie kontynuowała wojnę... To nie jest prawda, a przeinaczają tak w Kijowie, w Polsce i na Zachodzie Europy.
Szczególnie na Ukrainie, w Kijowie i w Polsce. Oni sami szukają guza...
Zadzierać z potężną Rosją? Oni są naprawdę naiwni, bo i tak im się to nigdy nie uda.
Przekonają się o tym, jak sobie nie odpuszczą. Mi nie będzie ich żal, ani trochę. Nie będzie mi żal mojego kraju, ani Zachodu. Bo to oni sami przedłużają ten konflikt. Więc są temu sami winni.

A jeszcze przeczytałem, że Rosja też się mocno zbroi i wysłała do Obwodu Kaliningradzkiego jakieś bardzo nowoczesne pociski, które są nie do wychwycenia i są skuteczne. Niech teraz Rosja "walnie" taki pocisk na Warszawę ( Bo Polska sama jest Rosji wystawiona ), to pół miasta byłoby zniszczone, jak w Powstaniu Warszawskim.
Tylko że wtedy cała Warszawa legła w gruzach.

I to już nie są, Drodzy ludzie żarty.

Niech się opamiętają ci dranie w Kijowie i w Warszawie, zanim będzie za późno.

To jest naprawdę dla nich dobra i korzystna rada.

A jak nie posłuchają, to pożałują tego i tyle.

Nie jest mi żal naiwnych i nie myślących ludzi.

---

No a sankcję ba Rosję są po prostu już śmieszne ze strony Unii.

Rosja jest już odporna na sankcję, bo to nie jest pierwszy raz, kiedy na Rosję są one nakładane.
Tylko Rosja potrafi obchodzić sankcje, bo jest sprytna. Nie pierwszy raz pokazała Rosja na co ją stać. Za to sama Europa Zachodnia sobie zaszkodziła, rezygnując z rosyjskich surowców.
Co do Niemiec, to z jednej strony Niemcy są zbliżone do Rosji i są "cichym sojusznikiem" Rosji, ale z drugiej strony są też znaczącym krajem unijnym i nie chcą z Unii zrezygnować.
Poza tym, Niemcy to jest jedna z najważniejszych gospodarek unijnych i to daje siłę Brukseli. Gdyby Niemcy wystąpiły z Unii Europejskiej na rzecz Rosji, to cała Unia Europejska by osłabła gospodarczo bez gospodarki niemieckiej. A politycy i urzędnicy unijni też się tego obawiają.
No i teraz Niemcy cierpią przez to, w jakim są kłopocie, bo już, w jakimś, nie dużym mieście w Niemczech mieszkańcy obawiają się utraty pracy przez sankcję na Rosję.
No bo jest to związane z ropą. Czy warto jest poświęcać własny kraj i własne społeczeństwo dla jakiejś ideologii politycznej, związanej z wojną na Ukrainie? Ukraina, w mojej ocenie nie jest tego warta.
To jest kraj zbankrutowany, skorumpowany i złodziejski. Gorzej jak w Polsce.
A od samego początku niepodległości Ukrainy kraj był biedny, skorumpowany, gdzie biednych ludzi miało się za nic.
I nic się nie zmieniło na lepsze w tym kraju, pomimo różnych prezydentów i rządów.

Czy warty jest dla kogoś taki kraj?