Właśnie przeczytałem, że następny kraj na arenie międzynarodowej uznał niepodległość: Donieckiej i Ługańskiej Republiki w Donbasie.
Jest to Korea Północna, po Rosji i Syrii, ale także po Abchazji i Osetii Południowej, które to także uznały niepodległość tych terenów.
I będa kolejne kraje, które będą uznawały niepodległość republik w Donbasie.
Przeczytałem też, że na wody chińskie wpłynął jakiś okręt amerykański, a okręty wojenne - chińskie, których liczebnie jest więcej na wodach, odpędziły okręt amerykański i, słusznie.
Z łatwością, okręty chińskie zestrzeliłyby amerykański okręt.
Jest to Korea Północna, po Rosji i Syrii, ale także po Abchazji i Osetii Południowej, które to także uznały niepodległość tych terenów.
I będa kolejne kraje, które będą uznawały niepodległość republik w Donbasie.
Przeczytałem też, że na wody chińskie wpłynął jakiś okręt amerykański, a okręty wojenne - chińskie, których liczebnie jest więcej na wodach, odpędziły okręt amerykański i, słusznie.
Z łatwością, okręty chińskie zestrzeliłyby amerykański okręt.
Jestem sobie.