Polityczny miszmasz

[Odporny]

Raz jeszcze to przypomnę, Rosja brała udział zbrojnie w kilku wojnach i to nie jest tylko sama, Ukraina.
Jeżeli ktoś o tym nie wie, to można sobie na ten temat przeczytać na Wikipedii i tam jest na ten temat wszystko napisane.

A ja chętnie to wymienię: dwie wojny czeczeńskie. Wojna o Dagestan. Wojna w Gruzji. Wojna w Syrii ( gdzie do teraz tam stacjonuje część wojsk rosyjskich, a nawet zestrzelili jakaś bazę amerykańską, bo taka była informacja ).
No i teraz, na Ukrainie, a przede wszystkim w Donbasie są wojska rosyjskie, bo tam głównie toczą się walki.
Ale do tego jeszcze można dodać: kraje Afryki, gdzie też były tam wojska rosyjskie.
Nawet do Wenezueli Rosja wysłała wojska rosyjskie kilka lat temu, żeby uspokoić tam sytuację, z całym wyposażeniem i sprzętem.

Więc od drugiej wojny światowej, to Rosja kilka razy brała udział w różnych wojnach.

Po prostu trzeba mieć wiedzę o takich rzeczach, a to nic trudnego.

Ja myślę, że można ukarać Unię Europejską i Stany Zjednoczone, np. atakiem HAKERSKIM na jakieś instytucje rządowe.
A gdzieś przeczytałem ( nie wiem ile tam jest w tym prawdy ), że chińscy hakerzy, którzy bardzo groźni są i bardzo skuteczni, zaatakowali jakieś instytucje i firmy w USA.
Dość łatwo się tam włamali.
Rosyjscy hakerzy też są dość groźni, tak jak chińscy. Nawet razem współpracują: chińscy i rosyjscy hakerzy.
I np. włamać się do instytucji unijnych i narobić tam zamieszania w systemie komputerowym. Tak samo do USA i tam narobić zamieszania w systemie.
I myślę, że Rosja się odpłaci Unii Europejskiej i USA, bo muszą zostać ukarani za mieszanie się do Ukrainy.

To będzie wina Zachodu, bo sami z Rosją zadzierają i ja im nie będę współczuł.
A winny jest ten, kto sam zadziera i się wtrąca i tak uważam.
Bo jak się ktoś trzyma od czegoś z daleka, to jest wszystko OK i nie ma problemu.
Więc, jeżeli ktoś sam szuka GUZA, to go szybko znajdzie, a ja dla kogoś takiego nie mam i nie będę miał współczucia.

DziedziPruski, chętnie bym się z Tobą spotkał, realnie i konkretnie Ci wytłumaczył w czym rzecz...
Nawet, ręcznie, to wtedy może bym Tobie wbił do mózgu to, co ja mam do przekazania.

Zarzucasz mi bzdury nieprawdziwe, że "ja jestem jakimś IGNORANTEM", kiedy to nie jest w ogóle prawda.
Ja tylko swoje zdanie przekazuje w temacie i to, co ja mam na myśli.

Ty masz swoją teorię i ja mam swoją teorię na temat Ukrainy i Rosji i wolałbym, żeby tak zostało.
Więc, nie fikaj, bo ja sobie na to też nie pozwolę.

Ja naprawdę potrafię być bardzo cierpliwy i spokojny, ale do czasu... Jeżeli ktoś mnie wyprowadzi z równowagi, to moja cierpliwość też ma granice i wtedy ja sobie nie pozwolę.

I swojego się będę trzymał.