(07-07-2022, 14:19 )Odporny napisał(a): Separatyści to też nie są tacy, źli ludzie jak się ich oskarża.
Oni też walczą o jakąś sprawę i mają jakieś powody i powinno się to docenić.
Przedłużanie walk, wysyłanie ludzi na wojnę i przekazywanie broni tylko powoduje więcej śmierci, kalectw i więcej kosztów finansowych.
Czy to jest warte tego? Rosja chce zakończyć wojnę, tylko Kijów, razem z Zachodem to przedłużają, również z Polską, bo przekazują cały czas broń i pojazdy na Ukrainę i Kijów wysyła ludzi do walki.
Więc to jest ich wybór świadomy. Mogą to zakończyć nawet jutro, ale...
Co tam jest do docenienia?
To są głównie dwie grupy:
Ukraińcy powiązani z Janukowyczem, z jego partią oraz grupą interesów którzy dopuszczali się wcześniej różnego rodzaju przekrętów a później dopuścili się zdrady Ukrainy dając się namówić na współprace służbom rosyjskim. Uciekają przed odpowiedzialnością karną.
Mają też na swoim koncie morderstwa innych Ukraińców.
Odpowiadają w części też za patologie jakie działy się na Ukrainie czy brak spodziewanych reform.
Druga grupa czyli większość to rosyjscy wysłannicy którzy walczą tak na prawdę o przejęcie rynku na Ukrainie.
Idą do nich pieniądze z Rosji jako forma gratyfikacji i motywacji, wypracowują sobie specjalne emerytury ( pod warunkiem że dożyją), obietnice dalszego partycypowania w zyskach ze złóż i żywności z Ukrainy.
To są tak na prawdę nowi oligarchowie.
Oni naturalnie też mordowali Ukraińców.
Reszta to legenda, napisana głównie dla Rosjan oraz dla rusofili w Europie i na świecie.
Jakby powiedzieli wprost że chodzi o pieniądze, przejęcie terenu, dóbr naturalnych i wytwórczych to by nie brzmiało tak romantycznie i pewnie tak fajnie nie przypinało by im się medali.
Mogło by jeszcze wyjść że to jest właściwie to samo co mówią Ukraińcy czy co zarzucają im inne państwa, mogło by podważać całe zaangażowanie Rosji na tym odcinku.
Donbas to jest wyjątkowo intratny rynek który ruscy chcą wyeksploatować a Putin chciałby sobie zapewnić polityczne zwycięstwo bo mu poparcie zaczęło spadać, gospodarka w ostatnich latach łapała zadyszkę.
Stary rusek od 100 lat ma opowiadaną z grubsza jedną i tę samą historyjkę, tylko państwa i ofiary się zmieniają żeby latał z dumy i podskakiwał a nie chciało mu się protestować i chcieć czegoś więcej. Stary rusek chce być okłamywany, to ma w DNA.