29-06-2022, 15:52
Jeżeli chodzi o Ukrainę, to tam gra się odbywa tylko o republiki w Donbasie.
Jasne, że to wpływa na kraje sąsiednie i ja nie twierdzę, że tak nie jest. Zawsze tak jest, jeżeli w jakimś, jednym kraju są zbrojne walki i wojna domowa.
No ale jeżeli rządy się nie potrafią, nie mogą dogadać i porozumieć, to się biją.
A z Rosją można się dogadać i sam Putin to przyznaje.
Dlaczego Rosja nie atakuje innych, byłych republik radzieckich, a mogłaby to zrobić, wiele lat temu? Nawet w latach 90 - tych, za Jelcyna?
Można sobie odpowiedzieć na to pytanie bardzo prosto: bo zbrojne zajęcie każdego, byłego kraju, należącego dawniej do Związku Radzieckiego, pochłonęłoby ogromne koszty, a do tego potrzeba by jak najwięcej sprzętu, broni, amunicji i pojazdów wojskowych i pytanie, czy Rosja by dała radę?
Putin nie wie takich rzeczy?
To by zbyt dużo Rosję kosztowało i po co to?
A Rosja nie ma źle, bo współpracuje z większością, byłych republik radzieckich, np. w instytucji: Wspólnoty Niepodległych Państw.
Nie muszę wyjaśniać, co to jest za organizacja.
To jest mało dla Rosji?
Nie ma już Związku Radzieckiego i komuny i te czasy już minęły.
Nawet teraz w Rosji rządzi partia Putina: Jedna Rosja, a na drugim miejscu jest: Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej.
Czyli, w Rosji już są inne czasy od tych, jakie były w Związku Radzieckim.
Nawet inny prezydent Rosji, który był premierem Rosji wcześniej, a został wybrany tylko na jedną kadencję, zmienił w Rosji: milicję na policję.
Milicja jest tylko cały czas na Białorusi.
Jasne, że to wpływa na kraje sąsiednie i ja nie twierdzę, że tak nie jest. Zawsze tak jest, jeżeli w jakimś, jednym kraju są zbrojne walki i wojna domowa.
No ale jeżeli rządy się nie potrafią, nie mogą dogadać i porozumieć, to się biją.
A z Rosją można się dogadać i sam Putin to przyznaje.
Dlaczego Rosja nie atakuje innych, byłych republik radzieckich, a mogłaby to zrobić, wiele lat temu? Nawet w latach 90 - tych, za Jelcyna?
Można sobie odpowiedzieć na to pytanie bardzo prosto: bo zbrojne zajęcie każdego, byłego kraju, należącego dawniej do Związku Radzieckiego, pochłonęłoby ogromne koszty, a do tego potrzeba by jak najwięcej sprzętu, broni, amunicji i pojazdów wojskowych i pytanie, czy Rosja by dała radę?
Putin nie wie takich rzeczy?
To by zbyt dużo Rosję kosztowało i po co to?
A Rosja nie ma źle, bo współpracuje z większością, byłych republik radzieckich, np. w instytucji: Wspólnoty Niepodległych Państw.
Nie muszę wyjaśniać, co to jest za organizacja.
To jest mało dla Rosji?
Nie ma już Związku Radzieckiego i komuny i te czasy już minęły.
Nawet teraz w Rosji rządzi partia Putina: Jedna Rosja, a na drugim miejscu jest: Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej.
Czyli, w Rosji już są inne czasy od tych, jakie były w Związku Radzieckim.
Nawet inny prezydent Rosji, który był premierem Rosji wcześniej, a został wybrany tylko na jedną kadencję, zmienił w Rosji: milicję na policję.
Milicja jest tylko cały czas na Białorusi.
Jestem sobie.