20-06-2022, 16:59
Supa, Zachód to się bał Związku Radzieckiego, bo było to potężne państwo, dlatego nie interweniowali w Polsce i Polska nie miała pomocy ze strony Aliantów.
Był taki Jan Karski, który pracował w Polskim Podziemiu i z Armią Krajową i był on wysyłany do krajów Europy Zachodniej, a przede wszystkim do: Francji, Wielkiej Brytanii i USA.
Informował prezydentów i polityków w tychże krajach, co się działo w Polsce, jak Hitlerowcy zabijali w obozach zagłady Żydów i Polaków. To nie chcieli mu w to wierzyć.
Myśleli, że to nie jest prawda.
Ale faktem też było to, że w Polsce już była Armia Czerwona, która była potężna i Alianci nie chcieli "zadzierać" z Rosjanami.
Tego nie zaprzeczam.
Ale tak było i taka jest historia i tego już nikt nie zmieni. Historia na całym świecie też była bardzo okrutna. Nie tylko w Związku Radzieckim.
A krajach Afryki tak było i w krajach Ameryki Południowej. Nikt nie zmieni już takiej historii, bo jest to nierealne. Tak było i koniec. Związek Radziecki taki był i miał taką mentalność i tego nikt, na siłę tam nie zmieni.
Ale były też zalety i dobre strony, o których mało kto wspomina, bo dla wielu ludzi w Polsce i nie tylko w Polsce, Związek Radziecki i komunizm, to było tylko... zło...
Ale też była praca w fabrykach i były pensje na czas. Teraz, wiele fabryk w byłych krajach byłego Związku Radzieckiego, to są ruiny, zardzewiałe.
Na Ukrainie są takie, dawne fabryki ( taki program o tym pokazano, o dużych konstrukcjach dawnego Związku Radzieckiego i dawnych fabrykach, w których kiedyś praca była ). To wszystko w czasach komunistycznych działało i tam tysiące ludzi pracowało. W Polsce też tak było i w innych krajach, komunistycznych.
Trzeba też starać się dostrzegać dobre i pozytywne rzeczy w ciężkich czasach. A nie tylko same, złe rzeczy.
Nikt nie zmieni mentalności Rosji na siłę.
Tak, jak nie zmienili na siłę Afganistanu Amerykanie i inne wojska, z innych krajów, które tam stacjonowały na "misjach" przez 20 lat.
Co tam osiągnęli? Nic nie osiągnęli, bo znowu wygrali Talibowie, którzy mają swoją religię i tradycję i mają prawo do tego.
A rząd amerykański przez 20 lat wydał ogromne środki, bo szacuje się, że to było ponad bilion dolarów na misję a Afganistanie, która nic dobrego Amerykanom tam nie przyniosła. Po prostu, przegrali i ponieśli do tego jeszcze straty, bo iluś żołnierzy amerykańskich tam zginęło.
I także zginęło iluś żołnierzy z innych krajów. w Tym i z Polski.
To jest przykład, że nie zmieni się się czegoś, gdzieś na siłę.
Lepiej sobie odpuścić, dla własnego dobra.
A TERROZYZM, jak był, tak dalej będzie, bo tego się nie da całkiem zwalczyć.
Talibowie to też terroryści i to się nie zmieni.
Był taki Jan Karski, który pracował w Polskim Podziemiu i z Armią Krajową i był on wysyłany do krajów Europy Zachodniej, a przede wszystkim do: Francji, Wielkiej Brytanii i USA.
Informował prezydentów i polityków w tychże krajach, co się działo w Polsce, jak Hitlerowcy zabijali w obozach zagłady Żydów i Polaków. To nie chcieli mu w to wierzyć.
Myśleli, że to nie jest prawda.
Ale faktem też było to, że w Polsce już była Armia Czerwona, która była potężna i Alianci nie chcieli "zadzierać" z Rosjanami.
Tego nie zaprzeczam.
Ale tak było i taka jest historia i tego już nikt nie zmieni. Historia na całym świecie też była bardzo okrutna. Nie tylko w Związku Radzieckim.
A krajach Afryki tak było i w krajach Ameryki Południowej. Nikt nie zmieni już takiej historii, bo jest to nierealne. Tak było i koniec. Związek Radziecki taki był i miał taką mentalność i tego nikt, na siłę tam nie zmieni.
Ale były też zalety i dobre strony, o których mało kto wspomina, bo dla wielu ludzi w Polsce i nie tylko w Polsce, Związek Radziecki i komunizm, to było tylko... zło...
Ale też była praca w fabrykach i były pensje na czas. Teraz, wiele fabryk w byłych krajach byłego Związku Radzieckiego, to są ruiny, zardzewiałe.
Na Ukrainie są takie, dawne fabryki ( taki program o tym pokazano, o dużych konstrukcjach dawnego Związku Radzieckiego i dawnych fabrykach, w których kiedyś praca była ). To wszystko w czasach komunistycznych działało i tam tysiące ludzi pracowało. W Polsce też tak było i w innych krajach, komunistycznych.
Trzeba też starać się dostrzegać dobre i pozytywne rzeczy w ciężkich czasach. A nie tylko same, złe rzeczy.
Nikt nie zmieni mentalności Rosji na siłę.
Tak, jak nie zmienili na siłę Afganistanu Amerykanie i inne wojska, z innych krajów, które tam stacjonowały na "misjach" przez 20 lat.
Co tam osiągnęli? Nic nie osiągnęli, bo znowu wygrali Talibowie, którzy mają swoją religię i tradycję i mają prawo do tego.
A rząd amerykański przez 20 lat wydał ogromne środki, bo szacuje się, że to było ponad bilion dolarów na misję a Afganistanie, która nic dobrego Amerykanom tam nie przyniosła. Po prostu, przegrali i ponieśli do tego jeszcze straty, bo iluś żołnierzy amerykańskich tam zginęło.
I także zginęło iluś żołnierzy z innych krajów. w Tym i z Polski.
To jest przykład, że nie zmieni się się czegoś, gdzieś na siłę.
Lepiej sobie odpuścić, dla własnego dobra.
A TERROZYZM, jak był, tak dalej będzie, bo tego się nie da całkiem zwalczyć.
Talibowie to też terroryści i to się nie zmieni.
Jestem sobie.