16-06-2022, 19:57
Sami, wyborcy rządu rządzącego widzą, jakie ceny są w sklepach, w usługach, bo za to płacą.
Nawet w sieci: Biedronka już nie jest tanio, a była to sieć sklepów najtańsza w Polsce kiedyś.
Większość właściwie tam produktów jest po wyższych cenach, bo na to wpływ ma wysoka inflacja i wysoka cena za litr paliwa, przede wszystkim.
Jeżeli litr paliwa kosztuje więcej, to automatycznie przekłada się to też na wyższe ceny za produkty, bo za transport też kierowcy i firmy muszą więcej płacić, jeżeli są wyższe ceny paliwa.
Nawet gaz tani jest droższy, choć nie tak, jak litr paliwa i ropy.
Za to, że w Polsce jest taka inflacja i drożyzna odpowiada rząd, który rządzi od 7 lat. To nie odpowiada za to żadna Rosja, ani żaden Putin, ani żadna wojna na Ukrainie. Odpowiada za to wewnętrzny rząd PiS.
Oczywiście, inflacja wyższa też wynika z przyczyn zewnętrznych, ale to głównie są droższe paliwa.
W Polsce PiS obniżył podatek akcyzowy na paliwa i co to pomogło? Chwilowo dało jakąś tam ulgę, po czym i tak ceny są wysokie za litr paliwa, mimo obniżonego podatku od paliw.
I to jest tylko, czasowe obniżenie podatku od paliw, a nie na stałe.
To się w środku lata skończy i z powrotem podatek od paliw będzie na takim poziomie, jaki był wcześniej, a wtedy litr paliwa już będzie kosztował i 10 zł.
Kolejna rzecz, to zerowy VAT na niektóre tylko produkty w sklepach.
Co to pomogło? Prawie nic nie pomogło. Bo te "produkty" i tak nie były jakoś, szczególnie tanie, a sieci sklepów, w związku z VAT zerowym, podniosły sobie ceny za te produkty, objęte VAT, więc ludzie i tak tanio nie płacili za te produkty.
A ja podam jeden taki przykład, jak w sklepach: BIEDRONKA była objętym VAT-em margaryna w pojemniku dużym, którą ja dość często kupuje w tej sieci sklepów.
I ona wcześniej, nie tak dawno kosztowała jakieś nie całe 5 zł. Teraz kosztuje już prawie 7 zł.
I już nie jest margaryna ta objęta VAT-em.
Przy wysokiej inflacji, to niewiele pomoże, bo i tak ludzie chodzą po sklepach i płacą sporo za produkty.
I widzą, jakie ceny są w sklepach wyborcy przede wszystkim PiS, a mimo to cały czas są ślepi... i wierzą w bajki ( przynajmniej niektórzy albo większość ), że to nie jest z winy rządu, który popierają, tylko to jest wina jakichś KRASNOLUDKÓW albo wina Rosji.
Szkoda na to słów...
Ta wojna na Ukrainie też ma już wpływ na niedobrą sytuację, nie tylko w Polsce, ale wysoka inflacja w Polsce była już dużo przed wojną.
Poza tym nie chodzi tylko o samą inflację i drożyznę. Chodzi też o inne rzeczy, które rządy PiS narobiły w kraju.
I można to wymieniać: zepsucie demokracji. Zepsucie praworządności i bzdurne ustawy.
Kradzież środków publicznych, co PiS czyni od 7 lat. Rozdawnictwo, przez które jest wysoka inflacja. Okradanie uczciwie pracujących z ich pracy. Podnoszenie cały czas podatków, by jak najwięcej zabierać pracującym, a ten rząd, co najmniej kilkanaście, różnych podatków podniósł, a niektóre wprowadził nowe.
I za to też odpowiadają jakieś krasnoludki i Putina, który nie am nic wspólnego z Polską i w Polsce nie rządzi?
Nawet w sieci: Biedronka już nie jest tanio, a była to sieć sklepów najtańsza w Polsce kiedyś.
Większość właściwie tam produktów jest po wyższych cenach, bo na to wpływ ma wysoka inflacja i wysoka cena za litr paliwa, przede wszystkim.
Jeżeli litr paliwa kosztuje więcej, to automatycznie przekłada się to też na wyższe ceny za produkty, bo za transport też kierowcy i firmy muszą więcej płacić, jeżeli są wyższe ceny paliwa.
Nawet gaz tani jest droższy, choć nie tak, jak litr paliwa i ropy.
Za to, że w Polsce jest taka inflacja i drożyzna odpowiada rząd, który rządzi od 7 lat. To nie odpowiada za to żadna Rosja, ani żaden Putin, ani żadna wojna na Ukrainie. Odpowiada za to wewnętrzny rząd PiS.
Oczywiście, inflacja wyższa też wynika z przyczyn zewnętrznych, ale to głównie są droższe paliwa.
W Polsce PiS obniżył podatek akcyzowy na paliwa i co to pomogło? Chwilowo dało jakąś tam ulgę, po czym i tak ceny są wysokie za litr paliwa, mimo obniżonego podatku od paliw.
I to jest tylko, czasowe obniżenie podatku od paliw, a nie na stałe.
To się w środku lata skończy i z powrotem podatek od paliw będzie na takim poziomie, jaki był wcześniej, a wtedy litr paliwa już będzie kosztował i 10 zł.
Kolejna rzecz, to zerowy VAT na niektóre tylko produkty w sklepach.
Co to pomogło? Prawie nic nie pomogło. Bo te "produkty" i tak nie były jakoś, szczególnie tanie, a sieci sklepów, w związku z VAT zerowym, podniosły sobie ceny za te produkty, objęte VAT, więc ludzie i tak tanio nie płacili za te produkty.
A ja podam jeden taki przykład, jak w sklepach: BIEDRONKA była objętym VAT-em margaryna w pojemniku dużym, którą ja dość często kupuje w tej sieci sklepów.
I ona wcześniej, nie tak dawno kosztowała jakieś nie całe 5 zł. Teraz kosztuje już prawie 7 zł.
I już nie jest margaryna ta objęta VAT-em.
Przy wysokiej inflacji, to niewiele pomoże, bo i tak ludzie chodzą po sklepach i płacą sporo za produkty.
I widzą, jakie ceny są w sklepach wyborcy przede wszystkim PiS, a mimo to cały czas są ślepi... i wierzą w bajki ( przynajmniej niektórzy albo większość ), że to nie jest z winy rządu, który popierają, tylko to jest wina jakichś KRASNOLUDKÓW albo wina Rosji.
Szkoda na to słów...
Ta wojna na Ukrainie też ma już wpływ na niedobrą sytuację, nie tylko w Polsce, ale wysoka inflacja w Polsce była już dużo przed wojną.
Poza tym nie chodzi tylko o samą inflację i drożyznę. Chodzi też o inne rzeczy, które rządy PiS narobiły w kraju.
I można to wymieniać: zepsucie demokracji. Zepsucie praworządności i bzdurne ustawy.
Kradzież środków publicznych, co PiS czyni od 7 lat. Rozdawnictwo, przez które jest wysoka inflacja. Okradanie uczciwie pracujących z ich pracy. Podnoszenie cały czas podatków, by jak najwięcej zabierać pracującym, a ten rząd, co najmniej kilkanaście, różnych podatków podniósł, a niektóre wprowadził nowe.
I za to też odpowiadają jakieś krasnoludki i Putina, który nie am nic wspólnego z Polską i w Polsce nie rządzi?
Jestem sobie.