05-06-2022, 9:20
DziedzicPruski, mogą ponieść za to karę.
Nawet jak uciekną z Polski do innego kraju, żeby uniknąć odpowiedzialności, to prędzej czy później kara tych gnoi dopadnie.
Zresztą, niebywałe to jest, że w kraju unijnym mogą być takie rządy, jakie są? Że można sobie nie przestrzegać praworządności i Konstytucji i dalej rządzić?
Gdybyśmy żyli w normalnym kraju, z normalnym społeczeństwem to taki rząd, jak PiS nie tylko że już by nie miał żadnego poparcia, ale tez: wyleciałby z rządu na zbity pysk!
Społeczeństwo by sobie na takie rządy nie pozwoliło.
Ale polskie społeczeństwo sobie pozwala.
Niby, dlaczego mają cały czas najwyższe poparcie? Po czymś takim, co robili to oni już powinni mieć zerowe poparcie.
Sami, wyborcy sobie w kraju robią... patologię i chcą żyć w biedzie, w drożyźnie, ze złym prawem.
Nikt normalny sobie czegoś takiego w kraju nie wybiera.
Polacy będą mieli to na swoje, własne życzenie, a potem będą płakali i narzekali: złe, podłe prawo karne i cywilne. Wysoka inflacja i drożyzna. Gorsza jakość życia.
Sami, wyborcy przede wszystkim sobie fundują taką sytuację, no to będą płakali i będą "krzyczeli" na to, jaki rządy popierają.
Dlatego, że to wróci wszystko do wyborców, jak odczują to na swojej, własnej skórze.
A już, pomału odczuwają to, co jest złe, przez zły rząd.
Dlatego, PiS pomału traci poparcie, a niewykluczone, że ci dranie sami manipulują w sondażach i specjalnie podnoszą wysokość poparcia, bo widzą, że już maleje poparcie.
Takie są opinie politologów.
To jest rząd zdeprawowany i uzależniony, a z tego jest trudno wyjść.
Jak raz coś poczujesz, to potem będzie Ciebie już zawsze ciągnęło i korciło.
Tak jest z uzależnieniami.
Ci ludzie w PiS zasługują na wszystko, co złe.
Za to wszystko, co zrobili, przez 7 lat ( chociaż ten rząd już kiedyś rządził przez dwa lata: 2005-2007, na zmianę z PO ), powinny dostać taką karę, żeby popamiętali do końca życia.
Jeżeli nie kara więzienia, to przynajmniej jakaś kara, moralna...
Życzę tym ludziom z całego serca, by cierpieli w życiu, żeby zło do tych ludzi wróciło.
Bo jest taka, zasada i niektórzy stosują taką zasadę: "Jeżeli robisz coś złego, paskudnego, niemoralnego i jesteś podłym człowiekiem, to zło do Ciebie z czasem wróci, i to nawet podwójnie".
I czasami los potrafi się zemścić za złe uczynki.
I tych ludzi w PiS, wszystkich, co do jednego, to spotka.
Tacy dranie nie zasługują na nic dobrego.
Natomiast, dlaczego ten rząd i ci ludzie doprowadzają Polskę do patologii i osłabiają gospodarkę?
Bo marnują ogromne środki z budżetu, czyli pieniądze wszystkich podatników.
To, że ten rząd od 7 lat nie szanuje podatników pracujących, to jest oczywiste.
Prowadzą drogie programy rozdawnicze od 7 prawie lat, które pochłaniają ogromne środki budżetowe, a nie mają już środków na rozdawanie.
Grzebią cały czas swoimi, brudnymi łapskami i wyciągają od ciężko pracujących, co raz to wyższe podatki i jakieś opłaty.
Okradają ludzi pracujących.
Dlatego, coraz więcej ludzi będzie rezygnowało z prowadzenia działalności w Polsce, bo to nie będzie opłacalne.
Nikt nie będzie dokładał do interesu, bo to jest bez sensu.
Firma musi zarobić na utrzymanie tej firmy i na pracowników.
Jeżeli nie jest w stanie zarobić, to jest zamykana i tyle.
Bo nikt nie da rady na dłuższą metę prowadzić firmy, dokładając do firmy, nie wiadomo z czego.
PiS jest odpowiedzialny za to, że niektóre firmy w Polsce już nie działają.
I to nie tylko za sprawą pandemii i niepotrzebnych zakazów, gdzie niektóre branże były przez długi czas zamknięte, a jak byłyby otwarte, to czekała właścicieli kara finansowa.
Również za sprawą wyższych podatków, które "dowalało" się niektórym branżom, a działalność musi na tyle zarabiać, aby mogła wszystko utrzymać.
Jeżeli będzie mniej firm i branż w Polsce, to będzie większe bezrobocie i będzie coraz mniej pracy.
Rynek pracy będzie się kurczył w Polsce i będzie mniej podatków do budżetu, a taki rząd będzie dalej prowadził: socjalizm rozdawniczy, nie wiadomo z czego, aż rozwalą budżet.
Oby tak nie było i oby ci dranie już nie rządzili, bo za rok mogą przegrać.
Ale do przyszłego roku to PiS w Polsce jeszcze wiele rzeczy może zepsuć i rozwalić i prawie na pewno tak zrobi.
Z dnia na dzień można zmarnować wiele rzeczy w kraju.
A podwyższenie kwoty z 500 zł. do 700 zł. dla rodzin, plus tyle samo dla rodzin ukraińskich, to można sobie PRZEKALKULOWAĆ, ile, miesięcznie i rocznie na to "wywali" budżet.
Albo to będą jeszcze wyższe podatki, żeby jeszcze bardziej okradać pracujących, albo DODRUK kasy i pożyczanie, nie wiadomo skąd środków na rozdawanie.
To jest wszystko... błędna droga...
Nawet jak uciekną z Polski do innego kraju, żeby uniknąć odpowiedzialności, to prędzej czy później kara tych gnoi dopadnie.
Zresztą, niebywałe to jest, że w kraju unijnym mogą być takie rządy, jakie są? Że można sobie nie przestrzegać praworządności i Konstytucji i dalej rządzić?
Gdybyśmy żyli w normalnym kraju, z normalnym społeczeństwem to taki rząd, jak PiS nie tylko że już by nie miał żadnego poparcia, ale tez: wyleciałby z rządu na zbity pysk!
Społeczeństwo by sobie na takie rządy nie pozwoliło.
Ale polskie społeczeństwo sobie pozwala.
Niby, dlaczego mają cały czas najwyższe poparcie? Po czymś takim, co robili to oni już powinni mieć zerowe poparcie.
Sami, wyborcy sobie w kraju robią... patologię i chcą żyć w biedzie, w drożyźnie, ze złym prawem.
Nikt normalny sobie czegoś takiego w kraju nie wybiera.
Polacy będą mieli to na swoje, własne życzenie, a potem będą płakali i narzekali: złe, podłe prawo karne i cywilne. Wysoka inflacja i drożyzna. Gorsza jakość życia.
Sami, wyborcy przede wszystkim sobie fundują taką sytuację, no to będą płakali i będą "krzyczeli" na to, jaki rządy popierają.
Dlatego, że to wróci wszystko do wyborców, jak odczują to na swojej, własnej skórze.
A już, pomału odczuwają to, co jest złe, przez zły rząd.
Dlatego, PiS pomału traci poparcie, a niewykluczone, że ci dranie sami manipulują w sondażach i specjalnie podnoszą wysokość poparcia, bo widzą, że już maleje poparcie.
Takie są opinie politologów.
To jest rząd zdeprawowany i uzależniony, a z tego jest trudno wyjść.
Jak raz coś poczujesz, to potem będzie Ciebie już zawsze ciągnęło i korciło.
Tak jest z uzależnieniami.
Ci ludzie w PiS zasługują na wszystko, co złe.
Za to wszystko, co zrobili, przez 7 lat ( chociaż ten rząd już kiedyś rządził przez dwa lata: 2005-2007, na zmianę z PO ), powinny dostać taką karę, żeby popamiętali do końca życia.
Jeżeli nie kara więzienia, to przynajmniej jakaś kara, moralna...
Życzę tym ludziom z całego serca, by cierpieli w życiu, żeby zło do tych ludzi wróciło.
Bo jest taka, zasada i niektórzy stosują taką zasadę: "Jeżeli robisz coś złego, paskudnego, niemoralnego i jesteś podłym człowiekiem, to zło do Ciebie z czasem wróci, i to nawet podwójnie".
I czasami los potrafi się zemścić za złe uczynki.
I tych ludzi w PiS, wszystkich, co do jednego, to spotka.
Tacy dranie nie zasługują na nic dobrego.
Natomiast, dlaczego ten rząd i ci ludzie doprowadzają Polskę do patologii i osłabiają gospodarkę?
Bo marnują ogromne środki z budżetu, czyli pieniądze wszystkich podatników.
To, że ten rząd od 7 lat nie szanuje podatników pracujących, to jest oczywiste.
Prowadzą drogie programy rozdawnicze od 7 prawie lat, które pochłaniają ogromne środki budżetowe, a nie mają już środków na rozdawanie.
Grzebią cały czas swoimi, brudnymi łapskami i wyciągają od ciężko pracujących, co raz to wyższe podatki i jakieś opłaty.
Okradają ludzi pracujących.
Dlatego, coraz więcej ludzi będzie rezygnowało z prowadzenia działalności w Polsce, bo to nie będzie opłacalne.
Nikt nie będzie dokładał do interesu, bo to jest bez sensu.
Firma musi zarobić na utrzymanie tej firmy i na pracowników.
Jeżeli nie jest w stanie zarobić, to jest zamykana i tyle.
Bo nikt nie da rady na dłuższą metę prowadzić firmy, dokładając do firmy, nie wiadomo z czego.
PiS jest odpowiedzialny za to, że niektóre firmy w Polsce już nie działają.
I to nie tylko za sprawą pandemii i niepotrzebnych zakazów, gdzie niektóre branże były przez długi czas zamknięte, a jak byłyby otwarte, to czekała właścicieli kara finansowa.
Również za sprawą wyższych podatków, które "dowalało" się niektórym branżom, a działalność musi na tyle zarabiać, aby mogła wszystko utrzymać.
Jeżeli będzie mniej firm i branż w Polsce, to będzie większe bezrobocie i będzie coraz mniej pracy.
Rynek pracy będzie się kurczył w Polsce i będzie mniej podatków do budżetu, a taki rząd będzie dalej prowadził: socjalizm rozdawniczy, nie wiadomo z czego, aż rozwalą budżet.
Oby tak nie było i oby ci dranie już nie rządzili, bo za rok mogą przegrać.
Ale do przyszłego roku to PiS w Polsce jeszcze wiele rzeczy może zepsuć i rozwalić i prawie na pewno tak zrobi.
Z dnia na dzień można zmarnować wiele rzeczy w kraju.
A podwyższenie kwoty z 500 zł. do 700 zł. dla rodzin, plus tyle samo dla rodzin ukraińskich, to można sobie PRZEKALKULOWAĆ, ile, miesięcznie i rocznie na to "wywali" budżet.
Albo to będą jeszcze wyższe podatki, żeby jeszcze bardziej okradać pracujących, albo DODRUK kasy i pożyczanie, nie wiadomo skąd środków na rozdawanie.
To jest wszystko... błędna droga...
Jestem sobie.