Polityczny miszmasz

[Supa]

---

Bzdurą dla mnie było, jakoby na początku wojny na Ukrainie, tak jak to media pokazywały: cały Kijów Rosjanie bombardowali.
To było: podkolorowane po prostu, żeby pokazać: "Jacy to Rosjanie są źli i jak niszczą ukraińską stolicę".
Tylko że poza trafieniami rakietowymi przez wojska rosyjskie w konkretne cele uzbrojenia wojsk ukraińskich, to nie było żadnego niszczenia budynków, ani niczego innego w Kijowie.
To znaczy raz tam trafiła rakieta w jakiś budynek, ale to mogło być przypadkowe.
Tak jak, PRZYPADKOWO czasami ktoś zostanie ranny albo zginie podczas takiego trafienia rakietą.
Zresztą, sam rząd ukraiński, sam prezydent ukraiński wystawił własnych ludzi, jako: żywą tarczę, w niektórych miastach ukraińskich.
To rząd ukraiński tam wprowadził: Stan Wojenny i się przygotował do wojny.
Wiadomo, że relacje, między rządem ukraińskim, a rządem rosyjskim są niedobre.
Zamiast dojść do jakiegoś porozumienia i się porozumieć, w ugodzie, to lepiej się tłuc ze sobą, żeby były straty?
To jest wybór ludzi i taki był wybór prezydenta ukraińskiego, skoro tak było mu wygodnie.
Rosja chce się dogadać, ale rząd ukraiński odmawia.
Rosja też potrafi pokazać wolę ugody i to nie jest tak, że: Rosja jest we wszystkim zła.
A poza tym, co Polski interesuje wojna na Ukrainie, jeżeli to Polski w ogóle nie dotyczy? To nie dotyczy żadnego kraju europejskiego.
Trzeba się zająć własnym "podwórkiem" i własnymi problemami w kraju, a nie zajmować się nie swoją wojną.
Polska ma wiele problemów do rozwiązania i to jest na pierwszym miejscu.
Tak samo problemy mają inne kraje w Europie.

Jaką wolę ugody?

Zeby obsadzić z powrotem Janukowycza który w 2014 roku poprosił rosyjskie państwo i wojsko o interwencje zbrojną na Ukrainie i uciekł do Rosji?
Zeby zorganizować znowu takie państwo jakie było do 2014 roku czyli oligarchiczne, bez faktycznej demokracji z przejętymi mediami, prokuraturą generalną, sądami, służbami?
Które znowu tworzy fałszywe zarzuty pod adresem przeciwników politycznych po to żeby ich wsadzić najpierw do aresztu a później do obozu pracy?


Prezentujesz tego typu logikę jakby to Ukraina była tutaj agresorem który najechała obcy kraj a Rosja była w opresji.
Według Twoich postów Rosjanie wyciągają rękę do zgody a Ukraińcy ją odrzucają, tyle że zaraz po tym znowu Rosjanie wracają do bombardowania, niszczenia, mordowania, kradzieży, gwałtów i tego co im jeszcze przyjdzie do głowy. Tego jakoś nie ujmujesz w swoim opisie wydarzeń.

Całą narrację, masz wyjątkowo ułożona pod Rosje a wyjątkowo na niekorzyść Ukraińców, to co  obciąża konto rosyjskie masz w zwyczaju od początku konfliktu na Ukrainie, wielu swoich postów pomijać kwitując to zwykle " nie wiemy co tam się dzieje", " media manipulują, przeinaczają" albo do powielenia po raz piąty czy dziesiąty jeszcze raz tych samych tekstów. Zbrodnie są oczywiste, bardziej niż chyba jakiekolwiek inne no ale dopóki Rosjanin nie będzie gwałcił na Twoich oczach Ukrainki, albo nie będzie strzelał do matki z dziećmi czy tam do innych cywili to nie zarejestrujesz tego jako fakt.

Z kolei narrację rosyjską bierzesz jako podstawę swoich rozważań, jako pewnik, nie masz w zwyczaju nic poddawać w wątpliwość, nic nie kwestionujesz.
Jak przeczytasz że dajmy na to" Rosjanie nie chcą zająć całej Ukrainy" to później to powtarzasz.
Jak twierdza że dla przykładu " tylko demilitaryzują Ukrainę, ale właściwie nic więcej" to też już z miejsca jest dla Ciebie właściwie oczywiste.
Jak wmawiają że to oni są pokojowi a Ukraińcy agresywni to też w to brniesz i się upierasz.

Obsadzenie rządów Ukrainy Janukowyczem i jego ludźmi jest tożsame z przejęciem Ukrainy.
Nie muszą tam wsadzić Ruska na miejsce prezydenta czy premiera, co drugi parlamentarzysta nie mus być Rosjaninem. KGB nie musi przejmować SBU i przemianować ją na KGB.
Przecież nie musi być tak że każdy cal ziemi w akcie notarialnym będzie wystawiony na jakiegoś rosyjskiego oligarchę czy wprost na Putina.

Nie muszą ogłosić w swoich mediach propagandowych że Ukraina jest od teraz Rosją.
Tak jak Imperium Rosyjskie nie ogłaszało choćby i pod koniec  XVIII w. że Polska jest Rosją, i tak samo z całym pasem Europy Wschodniej który wtedy opanowało trzech zaborców.
Podobnie jak Imperium Rosyjskie, Prusy oraz Austro Węgry też nie ogłaszały że Polska i pozostałe państwo są ich.
Według nich po prostu sobie tu przyjechali, pomagali Polakom rządzić, chcieli dla nich jak najlepiej, miały towarzyszyć temu same szlachetne ideę jak zniesienie pańszczyzny, krzewienie industrializacji, przemysłu, zadbanie o ciemiężonego chłopa.

Podobnie jak nam Polakom wmawiali po 1945 roku że oni są tutaj tylko krzewić socjalizm, bronić chłopa i robotnika przed szlachcicem, imperialisto-kapitalistą z USA, Wielkiej Brytanii, Francji a no i przed nazistami z Niemiec prezentując wtedy Twoją logikę odnośnie Rosji, czyli że każdy kto nie chce takiego " porządku" jest agresorem który dąży do wojny, jest przeciwko pokojowi, po czym każdą zbrodnię którą następnie popełnili negowali lub nawet jak odnotowywali że jakaś była to przerzucali to na innych wykonawców.
Tak w skrócie właśnie od pokoleń jest wychowany zwykły Rosjanin. Z tej logiki jest utkana tzw " rosyjska dusza". Tak w przypadku każdej agresji licząc od kilkuset lat.

Konfederacja powtarza za rosyjską propagandą, a Ty Odporny powtarzasz za Konfederacją.