DziedzicPruski, nie będę z Tobą nie na temat wchodził w zbędne dyskusję.
Nie ma sensu.
Miej sobie swoje jakieś przekonanie, a ja mam swoje zdanie i tego mi nie zabronisz.
Mi się nie chcę naprawdę wchodzić z Tobą w zbędną dyskusję.
Po prostu uszanuj moje zdanie i moje myśli na postach, w temacie i to wszystko.
Bo ja bym to zrobił.
A teraz trzymajmy się tematu.
Natomiast, nie będę zwracał uwagi na Twoje jakieś pretensję w moim kierunku.
I nie, nie jestem i nigdy nie byłem ignorantem i trochę przystopuj.
A co do tematu, to jak Polakom naprawdę zajrzy bieda w oczy, przez nieudolne i złe rządy PiS, to może wtedy się obudzą i zobaczą jaki rząd popierają.
Dotyczy to głównie wyborców.
Gdyż niektórzy, nie popierający PiS wiedzą, że ten rząd jest zły i szkodliwy.
Bo bieda w Polsce dotknie jeszcze bardziej najbiedniejszych. Ale nawet ci, co mają więcej pieniędzy, to też to odczują, bo będą więcej za wszystko płacili.
W Polsce nie musi być aż tak drogo, gdyby były odpowiedzialne rządy i wydolne rządy.
Ja się dziwię w ogóle, że ten rząd ma jeszcze takie poparcie po tym wszystkim, jak rządził przez 7 lat i co "spartaczył" w kraju? Oni mają tyle ZA USZAMI naskrobane, że jakby to zliczyć wszystko, to by się sporo tego znalazło.
W normalnej sytuacji taki rząd już by karnie za wszystko odpowiadał i już by nie rządził.
To "dranie", którzy widzą tylko własne dobro i nic poza tym.
DziedzicPruski, taka mała uwaga: to, że ja nie będę zwracał uwagi na Twoje pretensję ( o ile to są pretensję ) na postach, to nie oznacza, że ja coś ignoruję.
Może tak myślisz, ale tak nie jest i przyjmij to do wiadomości.
Nie ma sensu po prostu wchodzić w jakieś dyskusję i się sprzeczać, co nie jest na temat.
I wolałbym nie być oceniany, jeżeli nie znasz mnie w rzeczywistości.
Tutaj to tylko widzisz same posty i nic poza tym.
A każdy na forum na prawo do poglądów, do własnego zdania i do swoich myśli.
Ja nie muszę tego tłumaczyć.
Co do sprawy Ukrainy i wojny, to ja swoje na postach przedstawiłem i mam do tego prawo.
Przedstawiłem swoje zdanie, co i jak uważam i nikt tego nie zmieni.
Poza tym my nie wiemy, jak dokładnie wygląda sytuacja na Ukrainie, bo media nigdy nie przedstawią pełnej prawdy.
Zawsze będą jakieś: manipulacje i przeinaczania w mediach, w różnych sprawach.
Po prostu nie wierzy się we wszystko, co pokazują i nie można przyjmować wszystkiego, co pokazują.
To nie jest tak, że całą Ukrainę niszczą wojska rosyjskie.
Walki głównie się toczą w Donbasie, tak jak to było od 2014 roku.
A mało tego, to ja sobie trochę przeczytałem, na różnych stronach, na temat wojny ukraińskiej i Ukrainy i już podobno Kijów normalnie funkcjonuje, gdzie otworzyli tam sklepy, instytucję i kursuje też komunikacja miejska.
Nie wiem ile w tym jest prawdy, ale w "stanie wojny" i w Stanie Wojennym ( może częściowo już znieśli ten STAN WOJENNY na Ukrainie, ale tego nie wiem ), sklepy są wszystkie albo prawie wszystkie otwarte w Kijowie i ludzie tam funkcjonują.
Tak samo jest we Lwowie i w innych miastach.
Może tylko w tych, największych miastach.
Bzdurą dla mnie było, jakoby na początku wojny na Ukrainie, tak jak to media pokazywały: cały Kijów Rosjanie bombardowali.
To było: podkolorowane po prostu, żeby pokazać: "Jacy to Rosjanie są źli i jak niszczą ukraińską stolicę".
Tylko że poza trafieniami rakietowymi przez wojska rosyjskie w konkretne cele uzbrojenia wojsk ukraińskich, to nie było żadnego niszczenia budynków, ani niczego innego w Kijowie.
To znaczy raz tam trafiła rakieta w jakiś budynek, ale to mogło być przypadkowe.
Tak jak, PRZYPADKOWO czasami ktoś zostanie ranny albo zginie podczas takiego trafienia rakietą.
Zresztą, sam rząd ukraiński, sam prezydent ukraiński wystawił własnych ludzi, jako: żywą tarczę, w niektórych miastach ukraińskich.
To rząd ukraiński tam wprowadził: Stan Wojenny i się przygotował do wojny.
Wiadomo, że relacje, między rządem ukraińskim, a rządem rosyjskim są niedobre.
Zamiast dojść do jakiegoś porozumienia i się porozumieć, w ugodzie, to lepiej się tłuc ze sobą, żeby były straty?
To jest wybór ludzi i taki był wybór prezydenta ukraińskiego, skoro tak było mu wygodnie.
Rosja chce się dogadać, ale rząd ukraiński odmawia.
Rosja też potrafi pokazać wolę ugody i to nie jest tak, że: Rosja jest we wszystkim zła.
A poza tym, co Polski interesuje wojna na Ukrainie, jeżeli to Polski w ogóle nie dotyczy? To nie dotyczy żadnego kraju europejskiego.
Trzeba się zająć własnym "podwórkiem" i własnymi problemami w kraju, a nie zajmować się nie swoją wojną.
Polska ma wiele problemów do rozwiązania i to jest na pierwszym miejscu.
Tak samo problemy mają inne kraje w Europie.
Nie ma sensu.
Miej sobie swoje jakieś przekonanie, a ja mam swoje zdanie i tego mi nie zabronisz.
Mi się nie chcę naprawdę wchodzić z Tobą w zbędną dyskusję.
Po prostu uszanuj moje zdanie i moje myśli na postach, w temacie i to wszystko.
Bo ja bym to zrobił.
A teraz trzymajmy się tematu.
Natomiast, nie będę zwracał uwagi na Twoje jakieś pretensję w moim kierunku.
I nie, nie jestem i nigdy nie byłem ignorantem i trochę przystopuj.
A co do tematu, to jak Polakom naprawdę zajrzy bieda w oczy, przez nieudolne i złe rządy PiS, to może wtedy się obudzą i zobaczą jaki rząd popierają.
Dotyczy to głównie wyborców.
Gdyż niektórzy, nie popierający PiS wiedzą, że ten rząd jest zły i szkodliwy.
Bo bieda w Polsce dotknie jeszcze bardziej najbiedniejszych. Ale nawet ci, co mają więcej pieniędzy, to też to odczują, bo będą więcej za wszystko płacili.
W Polsce nie musi być aż tak drogo, gdyby były odpowiedzialne rządy i wydolne rządy.
Ja się dziwię w ogóle, że ten rząd ma jeszcze takie poparcie po tym wszystkim, jak rządził przez 7 lat i co "spartaczył" w kraju? Oni mają tyle ZA USZAMI naskrobane, że jakby to zliczyć wszystko, to by się sporo tego znalazło.
W normalnej sytuacji taki rząd już by karnie za wszystko odpowiadał i już by nie rządził.
To "dranie", którzy widzą tylko własne dobro i nic poza tym.
DziedzicPruski, taka mała uwaga: to, że ja nie będę zwracał uwagi na Twoje pretensję ( o ile to są pretensję ) na postach, to nie oznacza, że ja coś ignoruję.
Może tak myślisz, ale tak nie jest i przyjmij to do wiadomości.
Nie ma sensu po prostu wchodzić w jakieś dyskusję i się sprzeczać, co nie jest na temat.
I wolałbym nie być oceniany, jeżeli nie znasz mnie w rzeczywistości.
Tutaj to tylko widzisz same posty i nic poza tym.
A każdy na forum na prawo do poglądów, do własnego zdania i do swoich myśli.
Ja nie muszę tego tłumaczyć.
Co do sprawy Ukrainy i wojny, to ja swoje na postach przedstawiłem i mam do tego prawo.
Przedstawiłem swoje zdanie, co i jak uważam i nikt tego nie zmieni.
Poza tym my nie wiemy, jak dokładnie wygląda sytuacja na Ukrainie, bo media nigdy nie przedstawią pełnej prawdy.
Zawsze będą jakieś: manipulacje i przeinaczania w mediach, w różnych sprawach.
Po prostu nie wierzy się we wszystko, co pokazują i nie można przyjmować wszystkiego, co pokazują.
To nie jest tak, że całą Ukrainę niszczą wojska rosyjskie.
Walki głównie się toczą w Donbasie, tak jak to było od 2014 roku.
A mało tego, to ja sobie trochę przeczytałem, na różnych stronach, na temat wojny ukraińskiej i Ukrainy i już podobno Kijów normalnie funkcjonuje, gdzie otworzyli tam sklepy, instytucję i kursuje też komunikacja miejska.
Nie wiem ile w tym jest prawdy, ale w "stanie wojny" i w Stanie Wojennym ( może częściowo już znieśli ten STAN WOJENNY na Ukrainie, ale tego nie wiem ), sklepy są wszystkie albo prawie wszystkie otwarte w Kijowie i ludzie tam funkcjonują.
Tak samo jest we Lwowie i w innych miastach.
Może tylko w tych, największych miastach.
Bzdurą dla mnie było, jakoby na początku wojny na Ukrainie, tak jak to media pokazywały: cały Kijów Rosjanie bombardowali.
To było: podkolorowane po prostu, żeby pokazać: "Jacy to Rosjanie są źli i jak niszczą ukraińską stolicę".
Tylko że poza trafieniami rakietowymi przez wojska rosyjskie w konkretne cele uzbrojenia wojsk ukraińskich, to nie było żadnego niszczenia budynków, ani niczego innego w Kijowie.
To znaczy raz tam trafiła rakieta w jakiś budynek, ale to mogło być przypadkowe.
Tak jak, PRZYPADKOWO czasami ktoś zostanie ranny albo zginie podczas takiego trafienia rakietą.
Zresztą, sam rząd ukraiński, sam prezydent ukraiński wystawił własnych ludzi, jako: żywą tarczę, w niektórych miastach ukraińskich.
To rząd ukraiński tam wprowadził: Stan Wojenny i się przygotował do wojny.
Wiadomo, że relacje, między rządem ukraińskim, a rządem rosyjskim są niedobre.
Zamiast dojść do jakiegoś porozumienia i się porozumieć, w ugodzie, to lepiej się tłuc ze sobą, żeby były straty?
To jest wybór ludzi i taki był wybór prezydenta ukraińskiego, skoro tak było mu wygodnie.
Rosja chce się dogadać, ale rząd ukraiński odmawia.
Rosja też potrafi pokazać wolę ugody i to nie jest tak, że: Rosja jest we wszystkim zła.
A poza tym, co Polski interesuje wojna na Ukrainie, jeżeli to Polski w ogóle nie dotyczy? To nie dotyczy żadnego kraju europejskiego.
Trzeba się zająć własnym "podwórkiem" i własnymi problemami w kraju, a nie zajmować się nie swoją wojną.
Polska ma wiele problemów do rozwiązania i to jest na pierwszym miejscu.
Tak samo problemy mają inne kraje w Europie.
Jestem sobie.