28-05-2022, 7:16
Mnie ciekawi Konfederacja, bo politycy tej partii naprawdę mówią ciekawie i mądrze, a przecież byli w Prawicy, w PiS.
Ale odłączyli się od PiS i Solidarnej Polski i mieli rację, co ja popieram.
Widzieli, że z takim rządem nie ma co współpracować i dlatego się odłączyli.
A politycy w tej partii widać, że chcą dobrze dla Polski i nie zgadzają się na to, aby z Polski zrobić Ukrainę, tak jak to PiS chce zrobić, razem z ich prezydentem.
Oczywiście trzeba pomagać, w miarę swoich możliwości nie tylko ludziom z Ukrainy, ale też innym obcokrajowcom, jeżeli zajdzie taka potrzeba.
W Konfederacji również uważają, że należy pomagać rodzinom ukraińskim i nie są temu przeciwni.
Ale nie: robienie z Polski Ukrainy i mieszanie: rządu polskiego z rządem ukraińskim, co chce PiS i prezydent zrobić.
Przecież po co prezydent, premier i prezes PiS wybierali się do Kijowa i spotykali się z ukraińskim prezydentem i się z nim "kumali"?
No bo chcą połączyć: Polskę z Ukrainą, jako: jedno państwo...
Oni się tym szczycą i się z tym LANSUJĄ przed Polakami i to widać.
Bo zaczęła się wojna na Ukrainie, gdzie Polacy i Polska nie ma nic do tego, bo to nie w Polsce jest wojna, a na Ukrainie i to Polski w żaden sposób nie dotyczy i nie będzie dotyczyło.
A PiS swoim zachowaniem prowadzi do tego, by wciągnąć, nie wiadomo po co Polskę w nie swój konflikt.
Pan Duda z tego, co wiem to chce granice zlikwidować: polsko - ukraińską, żeby zrobić jedno państwo, no bo już przyjęto do Polski ponad trzy miliony ludzi z Ukrainy, więc można "pomieszać": Polaków z Ukraińcami.
Ja nie mam nic przeciwko temu, by w Polsce sobie mieszkali ludzie z Ukrainy i nawet niech mieszka i pięć milionów. Ale Polska ma być Polską, z polską flagą, z polskim prawem i polską Konstytucją i nie ma po co wywieszać na stałe flag ukraińskich w Polsce.
Ja nawet gdybym posiadał flagę ukraińską w domu, to nie wywiesiłbym tej flagi za oknem.
Ja nie wspieram aż tak Ukrainy.
Nie pokazuję się z tym publicznie i nie przyczepiam sobie na ubraniu symboli ukraińskich, tak jak to robią np. dziennikarze polscy i pokazują to, publicznie.
Ja tego za bardzo nie popieram i nie będę popierał, tak jak Konfederacja.
No i jeszcze do tego, przywileje od PiS dla ludzi z Ukrainy w Polsce i zasiłki na kilka lat, co jeszcze bardziej obciąży polski budżet.
Ukraińskie dzieci dostały po 500 zł. miesięcznie w Polsce, tak jak polskie dzieci.
Pytanie, z czego PiS to zamierza finansować? Pewnie znowu będą okradali z jeszcze wyższych podatków pracujących ciężko i będą dalej zlecali drukowanie pieniędzy, co będzie podwyższało inflację, bo do tego to prowadzi.
Tyle, co ten rząd zmarnował ogromnych miliardów z budżetu, przez 7 lat, to sie w głowie nie mieści...
A i sporo też nakradli z budżetu, gdzie "poza budżetem" i poza Konstytucją robili jakieś "machloje", na duże miliardy.
Ponieważ taki rząd jest do tego zdolny, bo jest zdeprawowany.
A jak się kradnie duże sumy z budżetu, to z czasem ubywa środków i brakuje.
Utrzymują niepotrzebne, polityczne jakieś programy, które budżetu polskiego nie stać na to i mimo, że już nie mają środków na: rozdawanie, to oni tego nie rozumieją i nie trafia to do nich i dalej sobie prowadzą programy i jeszcze dodatkowe koszty na rodziny ukraińskie w Polsce.
Przecież, budżet tego już nie wytrzyma finansowo?
To upadnie i wtedy będzie płacz w PiS. Nie mogą też w nieskończoność zlecać drukowania pieniędzy, bo im więcej pieniędzy w obiegu, tym pieniądze bardziej tracą na wartości i podwyższa to inflację.
Nie mówiąc też o tym, że: "dodruk" pieniędzy kosztuje, bo ci, którzy w Banku Centralnym się tym zajmują, mają za to płacone.
A zadłużyli tak państwo, na sumy potężne ( i starają się to jeszcze ukrywać, co nie jest zgodne z Konstytucją ), że naprawdę doprowadzą do biedy i nie będą mieli żadnego dla Polek i Polaków współczucia, bo tacy ludzie, w takim rządzie mają to gdzieś.
I tylko, odsunięcie tego rządu uratuje kraj przed poważnymi problemami.
Być może już za rok nie wygrają kolejnych wyborów, ale to co po sobie zostawią: burdel, bałagan, błędy, nieudolność i jeszcze inne rzeczy, to inny rząd będzie musiał to wszystko: prostować i naprawiać.
A PiS sobie to wszystko oleje i będą się z tego jeszcze cieszyli.
Na pewno nie będą po sobie niczego naprawiali, co sami zepsuli, bo tego nie można oczekiwać od takiego rządu.
Przez 6 lat zmarnowali tysiące miliardów złotych z budżetu, z pieniędzy podatników ( bo tak to szacuję ), wydając te środki na konsumpcję, na programy polityczne, "sztuczne", które tych ludzi utrzymywały w rządzie ( bo to oczywiste, że gdyby nie 500 plus i pozostałe programy, to oni by nie tylko nie mieli dużego w rządzie poparcia, ale i nie wygraliby, drugi raz wyborów.
Wygrali, bo zachęcili ludzi, rodziny kasą ). I nic z tego nie ma.
Żadnej inwestycji, bo środki zostały wydawane na zwykłą konsumpcję, a za to wszystko płacili ciężko pracujący podatnicy.
Taka jest prawda, choć smutna.
A Konfederacja jest, a przynajmniej zaczyna być dla mnie ciekawą partią, gdyż widzę i słucham, jak się wypowiadają politycy w tej partii i po prostu słusznie krytykują złe i szkodliwe rządy PiS.
PiS tak naprawdę stał się rządem osamotnionym w Polsce i sami do tego doprowadzili, swoimi rządami, więc, ani trochę nie współczuję tym ludziom.
Oni mają jeszcze najwyższe poparcie ( chociaż to poparcie już spada, powoli, a zaczynają mieszać w sondażach i je fałszować, aby publiczne media pokazywały, że mają bardzo duże, cały czas poparcie, a tak nie jest ), bo prowadzą cały czas: rozdawanie kasy na: prawo i lewo i to kusi ludzi, gdyż dostają pieniądze bez wysiłku.
Popierać jakiś rząd tylko dla samej korzyści finansowej i to tylko to widzieć, a reszta się nie liczy, to jest nienormalne u wyborcy.
W normalnej sytuacji, w normalnym kraju to tak nie działa.
Ale odłączyli się od PiS i Solidarnej Polski i mieli rację, co ja popieram.
Widzieli, że z takim rządem nie ma co współpracować i dlatego się odłączyli.
A politycy w tej partii widać, że chcą dobrze dla Polski i nie zgadzają się na to, aby z Polski zrobić Ukrainę, tak jak to PiS chce zrobić, razem z ich prezydentem.
Oczywiście trzeba pomagać, w miarę swoich możliwości nie tylko ludziom z Ukrainy, ale też innym obcokrajowcom, jeżeli zajdzie taka potrzeba.
W Konfederacji również uważają, że należy pomagać rodzinom ukraińskim i nie są temu przeciwni.
Ale nie: robienie z Polski Ukrainy i mieszanie: rządu polskiego z rządem ukraińskim, co chce PiS i prezydent zrobić.
Przecież po co prezydent, premier i prezes PiS wybierali się do Kijowa i spotykali się z ukraińskim prezydentem i się z nim "kumali"?
No bo chcą połączyć: Polskę z Ukrainą, jako: jedno państwo...
Oni się tym szczycą i się z tym LANSUJĄ przed Polakami i to widać.
Bo zaczęła się wojna na Ukrainie, gdzie Polacy i Polska nie ma nic do tego, bo to nie w Polsce jest wojna, a na Ukrainie i to Polski w żaden sposób nie dotyczy i nie będzie dotyczyło.
A PiS swoim zachowaniem prowadzi do tego, by wciągnąć, nie wiadomo po co Polskę w nie swój konflikt.
Pan Duda z tego, co wiem to chce granice zlikwidować: polsko - ukraińską, żeby zrobić jedno państwo, no bo już przyjęto do Polski ponad trzy miliony ludzi z Ukrainy, więc można "pomieszać": Polaków z Ukraińcami.
Ja nie mam nic przeciwko temu, by w Polsce sobie mieszkali ludzie z Ukrainy i nawet niech mieszka i pięć milionów. Ale Polska ma być Polską, z polską flagą, z polskim prawem i polską Konstytucją i nie ma po co wywieszać na stałe flag ukraińskich w Polsce.
Ja nawet gdybym posiadał flagę ukraińską w domu, to nie wywiesiłbym tej flagi za oknem.
Ja nie wspieram aż tak Ukrainy.
Nie pokazuję się z tym publicznie i nie przyczepiam sobie na ubraniu symboli ukraińskich, tak jak to robią np. dziennikarze polscy i pokazują to, publicznie.
Ja tego za bardzo nie popieram i nie będę popierał, tak jak Konfederacja.
No i jeszcze do tego, przywileje od PiS dla ludzi z Ukrainy w Polsce i zasiłki na kilka lat, co jeszcze bardziej obciąży polski budżet.
Ukraińskie dzieci dostały po 500 zł. miesięcznie w Polsce, tak jak polskie dzieci.
Pytanie, z czego PiS to zamierza finansować? Pewnie znowu będą okradali z jeszcze wyższych podatków pracujących ciężko i będą dalej zlecali drukowanie pieniędzy, co będzie podwyższało inflację, bo do tego to prowadzi.
Tyle, co ten rząd zmarnował ogromnych miliardów z budżetu, przez 7 lat, to sie w głowie nie mieści...
A i sporo też nakradli z budżetu, gdzie "poza budżetem" i poza Konstytucją robili jakieś "machloje", na duże miliardy.
Ponieważ taki rząd jest do tego zdolny, bo jest zdeprawowany.
A jak się kradnie duże sumy z budżetu, to z czasem ubywa środków i brakuje.
Utrzymują niepotrzebne, polityczne jakieś programy, które budżetu polskiego nie stać na to i mimo, że już nie mają środków na: rozdawanie, to oni tego nie rozumieją i nie trafia to do nich i dalej sobie prowadzą programy i jeszcze dodatkowe koszty na rodziny ukraińskie w Polsce.
Przecież, budżet tego już nie wytrzyma finansowo?
To upadnie i wtedy będzie płacz w PiS. Nie mogą też w nieskończoność zlecać drukowania pieniędzy, bo im więcej pieniędzy w obiegu, tym pieniądze bardziej tracą na wartości i podwyższa to inflację.
Nie mówiąc też o tym, że: "dodruk" pieniędzy kosztuje, bo ci, którzy w Banku Centralnym się tym zajmują, mają za to płacone.
A zadłużyli tak państwo, na sumy potężne ( i starają się to jeszcze ukrywać, co nie jest zgodne z Konstytucją ), że naprawdę doprowadzą do biedy i nie będą mieli żadnego dla Polek i Polaków współczucia, bo tacy ludzie, w takim rządzie mają to gdzieś.
I tylko, odsunięcie tego rządu uratuje kraj przed poważnymi problemami.
Być może już za rok nie wygrają kolejnych wyborów, ale to co po sobie zostawią: burdel, bałagan, błędy, nieudolność i jeszcze inne rzeczy, to inny rząd będzie musiał to wszystko: prostować i naprawiać.
A PiS sobie to wszystko oleje i będą się z tego jeszcze cieszyli.
Na pewno nie będą po sobie niczego naprawiali, co sami zepsuli, bo tego nie można oczekiwać od takiego rządu.
Przez 6 lat zmarnowali tysiące miliardów złotych z budżetu, z pieniędzy podatników ( bo tak to szacuję ), wydając te środki na konsumpcję, na programy polityczne, "sztuczne", które tych ludzi utrzymywały w rządzie ( bo to oczywiste, że gdyby nie 500 plus i pozostałe programy, to oni by nie tylko nie mieli dużego w rządzie poparcia, ale i nie wygraliby, drugi raz wyborów.
Wygrali, bo zachęcili ludzi, rodziny kasą ). I nic z tego nie ma.
Żadnej inwestycji, bo środki zostały wydawane na zwykłą konsumpcję, a za to wszystko płacili ciężko pracujący podatnicy.
Taka jest prawda, choć smutna.
A Konfederacja jest, a przynajmniej zaczyna być dla mnie ciekawą partią, gdyż widzę i słucham, jak się wypowiadają politycy w tej partii i po prostu słusznie krytykują złe i szkodliwe rządy PiS.
PiS tak naprawdę stał się rządem osamotnionym w Polsce i sami do tego doprowadzili, swoimi rządami, więc, ani trochę nie współczuję tym ludziom.
Oni mają jeszcze najwyższe poparcie ( chociaż to poparcie już spada, powoli, a zaczynają mieszać w sondażach i je fałszować, aby publiczne media pokazywały, że mają bardzo duże, cały czas poparcie, a tak nie jest ), bo prowadzą cały czas: rozdawanie kasy na: prawo i lewo i to kusi ludzi, gdyż dostają pieniądze bez wysiłku.
Popierać jakiś rząd tylko dla samej korzyści finansowej i to tylko to widzieć, a reszta się nie liczy, to jest nienormalne u wyborcy.
W normalnej sytuacji, w normalnym kraju to tak nie działa.
Jestem sobie.