PISowcy z Bartłomieja Sienkiewicza próbują zrobić pijanego.
https://wiadomosci.wp.pl/sienkiewicz-wys...766076256a
Co istotne dla tematu toczyła się debata w sprawie ministra i ministerstwa sportu w związku z Łukaszem Mejzą.
https://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Wo...Morawiecki
W mojej ocenie to próba wykreowania sztucznego tematu żeby odwrócić uwagę od charakteru obrad, tematu Bortniczuka oraz Mejzy.
Jakiś rodzaj politycznej oraz medialnej zemsty za ten temat, za te obrady.
PIS desperacko próbuje odzyskać sprawczość i próbuje nadawać ton.
Na sali przedstawicielom PISu były zadawane niewygodne pytania w kwestii zatrudnienia Łukasza Mejzy, przepuszczenia jego kandydatury przez służby po niezbyt wnikliwej weryfikacji oraz niewiarygodnej próby jego obrony przez część obozu Zjednoczonej Prawicy oraz niektóre media w tym rządowe TVP.
Dalsza część tego politycznego spektaklu to zapewne usilne dopytywanie się przez wiele dni o stan Bartłomieja Sienkiewicza, dalsza próba przekonania czy wmówienia opinii publicznej że był pijany, że nie nadaje się do sprawowania mandatu. Powtarzanie tego schematu w kółko, obserwowanie jak zareaguje przede wszystkim elektorat.
Ewidentnie PIS i TVP szukają tematu zastępczego, potrzebują jakiejś afery. Ucieczka od własnej kompromitacji poprzez wykreowanie czyjejś kompromitacji i nadanie temu statusu wyjątkowej ważności, sprawy wagi państwowej, narodowej.
https://wiadomosci.wp.pl/sienkiewicz-wys...766076256a
Co istotne dla tematu toczyła się debata w sprawie ministra i ministerstwa sportu w związku z Łukaszem Mejzą.
https://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Wo...Morawiecki
W mojej ocenie to próba wykreowania sztucznego tematu żeby odwrócić uwagę od charakteru obrad, tematu Bortniczuka oraz Mejzy.
Jakiś rodzaj politycznej oraz medialnej zemsty za ten temat, za te obrady.
PIS desperacko próbuje odzyskać sprawczość i próbuje nadawać ton.
Na sali przedstawicielom PISu były zadawane niewygodne pytania w kwestii zatrudnienia Łukasza Mejzy, przepuszczenia jego kandydatury przez służby po niezbyt wnikliwej weryfikacji oraz niewiarygodnej próby jego obrony przez część obozu Zjednoczonej Prawicy oraz niektóre media w tym rządowe TVP.
Dalsza część tego politycznego spektaklu to zapewne usilne dopytywanie się przez wiele dni o stan Bartłomieja Sienkiewicza, dalsza próba przekonania czy wmówienia opinii publicznej że był pijany, że nie nadaje się do sprawowania mandatu. Powtarzanie tego schematu w kółko, obserwowanie jak zareaguje przede wszystkim elektorat.
Ewidentnie PIS i TVP szukają tematu zastępczego, potrzebują jakiejś afery. Ucieczka od własnej kompromitacji poprzez wykreowanie czyjejś kompromitacji i nadanie temu statusu wyjątkowej ważności, sprawy wagi państwowej, narodowej.