Jak manipuluje Wykop?
https://www.wykop.pl/link/6398027/gebels...-szczecin/
Warto to prześledzić. Później ten rodzaj pozycjonowania jest stosowany w innych mediach w tym TVP.
Tak na marginesie to część szerszej akcji. Tym razem w tym temacie postanowiono nie ograniczać się do mediów tradycyjnych ze szczególnym uwzględnieniem telewizji tylko zainicjować poruszenie "patriotów wykopkowiczów". Nawet wiem przez kogo to jest realizowane. Za akcje w internecie odpowiada znany działacz PISu ze Szczecina i jego zespół.
Jak Tomasz Lis strzelił gafę i w jednym miejscu podejrzewał że szkodę wyrządził "narodowy patrol" to oznacza że narodowych patroli działających na terenie Polski i goniących za migrantami nie ma po prostu wcale. Mimo że szereg ludzi twierdzi że jak najbardziej są. Jeden z przykładów. Generał Roman Polko jeżdżący na teren granicy czy do strefy specjalnej twierdzi że są i mogą nawet zaszkodzić.
https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/...ce/20lw6w2
Skoro niemieccy mundurowi są w stanie potraktować tych migrantów zwyczajnie, w zgodzie z przepisami międzynarodowymi, prawem humanitarnym, także i tym polskim ale nie tylko* nie wożąc w te i z powrotem na stronę polską, tak jak to robi straż graniczna wwożąc ich bez sensu na stronę białoruską czy po prostu stwierdzając że niech sobie siedzą w lesie, my jedynie zadbamy o to żeby nie przemieszczali się dalej to jak mają inaczej reagować?
Dla części imigrantów , jeśli nie trafili na pomoc wcześniej w Polsce jest to pierwsze miejsce gdzie ktoś potraktował ich normalnie.
*To jest to na co mają tak na prawdę ochotę polscy pogranicznicy i niektórzy opowiadają o tym anonimowo w wywiadach. To jak na prawdę byli szkoleni i jak wyglądają ich praca dużo wcześniej, dotyczy to przede wszystkim tych którzy w tym zawodzie są dłużej. Na pewno nie zatrudnieni za PISu.
Miarą "patriotyzmu" w wykonaniu takich wykopków, TVP i tym podobnych mediów jest uprawianie dogmatu że " W Polsce wszystko robi się najlepiej, a inni robią gorzej, a zwłaszcza kiedy są to Niemcy". Oczywiście to do momentu kiedy rządzi PIS, bo jak przestanie to przenosimy się do innego dogmatu czyli w Polsce wszystko robi się jak najgorzej, już mniejsza z tym czy rządzi PO czy ktokolwiek inny, najważniejsze jest to że PIS jest w opozycji.
Wtedy PIS w ramach swojego elektoratu porównuje własne twory propagandowe, zestawia najpierw obraz " Polski kiedy wszystko robiono najlepiej a Niemcy mogli się tylko uczyć" z " Polską kiedy wszystko robi się najgorzej".
Jeśli jednak trafiają na treści niegodne z dogmatem to... nie, nie jest to wstęp to zmiany dogmatu ale wstyd dla tego który się do niego nie dostosował czyli tutaj Wyborczej. Jak takie czy inne medium się do tego nie dostosowuje to znaczy że trzeba je "zrepolonizować". Czytaj, niech je przejmie Orlen albo Sakiewicz z Karnowskimi i propagują infantylną wersję domniemanego patriotyzmu. Czyli wprowadzanie w błąd. Najlepiej rozbudowany, wielopiętrowy, ciągnięty co najmniej miesiącami jeśli nie latami.
Później w ten sposób oni sami generują pogląd czy wręcz dogmat całkowicie fałszywy że co najmniej 80 % mediów w Polsce pracuje dla Niemca.
Przez to co wymyślił sobie PIS i jego propaganda, co narzucili także i jak widać wykopkowa, co narzucili polskim służbom mając gdzieś co oni mają do powiedzenia, kryzys migracyjny się rozrasta zamiast zwijać, jest bardziej obfity w negatywne skutki zamiast mniej.
W myśleniu tych ludzi każde medium w Polsce a nawet i jeszcze za granicami jest wręcz zobowiązane do tego żeby powielać wersje i pomysłu PISu oraz ich medialnych akolitów by nie powiedzieć fałszerzy. Inaczej wypowiadają im wojnę i zaczynają wmawiać że wszyscy dokoła wręcz uwzięli się na Polaków a przecież tylko " PIS broni granic nie tylko Polski ale całej UE."
Do tego następny krok, jest taki że własnemu elektoratowi PIS zaczyna wmawiać że nie tylko że broni granic Polski, UE co jeszcze ich broni przed całym światem "no bo widzicie co robią te inne media, prawda?"
Dlatego później po takiej obróbce umysłowej tym ludziom wychodzi że " właściwie to cały świat jest za Łukaszenką". Mimo że czego innego dotyczy krytyka. Zasadą jest tutaj to że nie wolno w żaden sposób przedstawić całego stanowiska krytykującego, ani jakiegoś rzetelnego, uczciwego skrótu. Zamiast tego tzw " komentatorzy i eksperci" opowiedzą Ci czego NIE dotyczy krytyka drugiej strony. To czego dotyczy to jest ostatnie co oni powiedzą mimo że doskonale wiedzą w czym leży problem.
To jest celowy dogmatyzm i celowo antagonizowanie grup społecznych, medialnych.
To nie jest pierwszy temat kiedy PIS stosuje taką strategię a jeden z wielu przykładów.
To są ludzie wręcz chorzy "produkujący" inne jednostki które mają być podobnie chore jak i oni, powtarzające w kółko jak mantrę, jak zaklęte jedne i te same teksty o " Polakach, prawdziwych Polakach", " Wszechobecnych Niemcach", " prześladowaniu bohaterów, ich samych jako elektoratu" itd.
Dlatego m.in TVP ale nie tylko ma tak niskie notowania i ludzie odczuwają do nich i ludzi tam pracujących taką pogardę.
Mogło by tego wszystkiego nie być ale to jest nieopłacalne politycznie i medialnie z punktu widzenia PISu i TVP.
To jest jeden wielki mit urojonego patriotyzmu, skrajna infantylizacja debaty medialno społecznej.
Po czym taka osoba ma jeszcze czelność innym zarzucać tzw " gebelsowskie kłamstwo" jak choćby w nagłówku tego wykopka.
https://www.wykop.pl/link/6398027/gebels...-szczecin/
Warto to prześledzić. Później ten rodzaj pozycjonowania jest stosowany w innych mediach w tym TVP.
Tak na marginesie to część szerszej akcji. Tym razem w tym temacie postanowiono nie ograniczać się do mediów tradycyjnych ze szczególnym uwzględnieniem telewizji tylko zainicjować poruszenie "patriotów wykopkowiczów". Nawet wiem przez kogo to jest realizowane. Za akcje w internecie odpowiada znany działacz PISu ze Szczecina i jego zespół.
Jak Tomasz Lis strzelił gafę i w jednym miejscu podejrzewał że szkodę wyrządził "narodowy patrol" to oznacza że narodowych patroli działających na terenie Polski i goniących za migrantami nie ma po prostu wcale. Mimo że szereg ludzi twierdzi że jak najbardziej są. Jeden z przykładów. Generał Roman Polko jeżdżący na teren granicy czy do strefy specjalnej twierdzi że są i mogą nawet zaszkodzić.
https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/...ce/20lw6w2
Skoro niemieccy mundurowi są w stanie potraktować tych migrantów zwyczajnie, w zgodzie z przepisami międzynarodowymi, prawem humanitarnym, także i tym polskim ale nie tylko* nie wożąc w te i z powrotem na stronę polską, tak jak to robi straż graniczna wwożąc ich bez sensu na stronę białoruską czy po prostu stwierdzając że niech sobie siedzą w lesie, my jedynie zadbamy o to żeby nie przemieszczali się dalej to jak mają inaczej reagować?
Dla części imigrantów , jeśli nie trafili na pomoc wcześniej w Polsce jest to pierwsze miejsce gdzie ktoś potraktował ich normalnie.
*To jest to na co mają tak na prawdę ochotę polscy pogranicznicy i niektórzy opowiadają o tym anonimowo w wywiadach. To jak na prawdę byli szkoleni i jak wyglądają ich praca dużo wcześniej, dotyczy to przede wszystkim tych którzy w tym zawodzie są dłużej. Na pewno nie zatrudnieni za PISu.
Miarą "patriotyzmu" w wykonaniu takich wykopków, TVP i tym podobnych mediów jest uprawianie dogmatu że " W Polsce wszystko robi się najlepiej, a inni robią gorzej, a zwłaszcza kiedy są to Niemcy". Oczywiście to do momentu kiedy rządzi PIS, bo jak przestanie to przenosimy się do innego dogmatu czyli w Polsce wszystko robi się jak najgorzej, już mniejsza z tym czy rządzi PO czy ktokolwiek inny, najważniejsze jest to że PIS jest w opozycji.
Wtedy PIS w ramach swojego elektoratu porównuje własne twory propagandowe, zestawia najpierw obraz " Polski kiedy wszystko robiono najlepiej a Niemcy mogli się tylko uczyć" z " Polską kiedy wszystko robi się najgorzej".
Jeśli jednak trafiają na treści niegodne z dogmatem to... nie, nie jest to wstęp to zmiany dogmatu ale wstyd dla tego który się do niego nie dostosował czyli tutaj Wyborczej. Jak takie czy inne medium się do tego nie dostosowuje to znaczy że trzeba je "zrepolonizować". Czytaj, niech je przejmie Orlen albo Sakiewicz z Karnowskimi i propagują infantylną wersję domniemanego patriotyzmu. Czyli wprowadzanie w błąd. Najlepiej rozbudowany, wielopiętrowy, ciągnięty co najmniej miesiącami jeśli nie latami.
Później w ten sposób oni sami generują pogląd czy wręcz dogmat całkowicie fałszywy że co najmniej 80 % mediów w Polsce pracuje dla Niemca.
Przez to co wymyślił sobie PIS i jego propaganda, co narzucili także i jak widać wykopkowa, co narzucili polskim służbom mając gdzieś co oni mają do powiedzenia, kryzys migracyjny się rozrasta zamiast zwijać, jest bardziej obfity w negatywne skutki zamiast mniej.
W myśleniu tych ludzi każde medium w Polsce a nawet i jeszcze za granicami jest wręcz zobowiązane do tego żeby powielać wersje i pomysłu PISu oraz ich medialnych akolitów by nie powiedzieć fałszerzy. Inaczej wypowiadają im wojnę i zaczynają wmawiać że wszyscy dokoła wręcz uwzięli się na Polaków a przecież tylko " PIS broni granic nie tylko Polski ale całej UE."
Do tego następny krok, jest taki że własnemu elektoratowi PIS zaczyna wmawiać że nie tylko że broni granic Polski, UE co jeszcze ich broni przed całym światem "no bo widzicie co robią te inne media, prawda?"
Dlatego później po takiej obróbce umysłowej tym ludziom wychodzi że " właściwie to cały świat jest za Łukaszenką". Mimo że czego innego dotyczy krytyka. Zasadą jest tutaj to że nie wolno w żaden sposób przedstawić całego stanowiska krytykującego, ani jakiegoś rzetelnego, uczciwego skrótu. Zamiast tego tzw " komentatorzy i eksperci" opowiedzą Ci czego NIE dotyczy krytyka drugiej strony. To czego dotyczy to jest ostatnie co oni powiedzą mimo że doskonale wiedzą w czym leży problem.
To jest celowy dogmatyzm i celowo antagonizowanie grup społecznych, medialnych.
To nie jest pierwszy temat kiedy PIS stosuje taką strategię a jeden z wielu przykładów.
To są ludzie wręcz chorzy "produkujący" inne jednostki które mają być podobnie chore jak i oni, powtarzające w kółko jak mantrę, jak zaklęte jedne i te same teksty o " Polakach, prawdziwych Polakach", " Wszechobecnych Niemcach", " prześladowaniu bohaterów, ich samych jako elektoratu" itd.
Dlatego m.in TVP ale nie tylko ma tak niskie notowania i ludzie odczuwają do nich i ludzi tam pracujących taką pogardę.
Mogło by tego wszystkiego nie być ale to jest nieopłacalne politycznie i medialnie z punktu widzenia PISu i TVP.
To jest jeden wielki mit urojonego patriotyzmu, skrajna infantylizacja debaty medialno społecznej.
Po czym taka osoba ma jeszcze czelność innym zarzucać tzw " gebelsowskie kłamstwo" jak choćby w nagłówku tego wykopka.