Psychiatra mówi o głupocie, bezduszności oraz wyparciu w służbach mundurowych.
https://wiadomosci.wp.pl/wataha-wpadla-w...818680256a
Co czują Strażnicy Graniczni?
Z tym bywa różnie.
Niektórzy obecnie czują się tym źle co obecnie robią, mają rozterki.
Inni, żeby sobie zapewnić jako taki komfort psychiczny chcąc czuć pogardę do tych ludzi z którymi mają do czynienia, dla samych siebie.
Przeszli przez proces dehumanizacji tych ludzi. Przypisania cech wspólnych dla każdego z nich, są to negatywne cechy.
Do tego dochodzi przekonanie że rozkazy i obowiązki są najważniejsze, że tak trzeba, nie mają innego wyjścia oraz sankcje jak się nie podporządkują.
Bojówkarze czyli tajniacy z pałkami czują największą pogardę, nienawiść. Celowo od tej roli wybrano osoby o pewnym profilu psychicznym, temperamencie, na co dzień dość nadpobudliwe ale do kontrolowania.
Docelowo cała Polska a przynajmniej elektorat koalicji rządzącej ma przejść to samo co na razie się nie udaje, nawet z elektoratem.
Uważam że politycy obecnej koalicji rządzącej na czele z Mariuszem Kamińskim to są socjopaci którzy powinni stanąć przed sądem.
Nigdy już nie powinni pełnić w tym państwie żadnych funkcji publicznych.
ZSRR 2.0?
https://www.rp.pl/polityka/art19077341-z...raz-blizej
Na razie to określenie publicystyczne aczkolwiek funkcjonuje w rosyjskiej polityce tego typu projekt.
Swego czasu Władimir Putin pozytywnie odnosił się do powołania tego rodzaju struktury międzynarodowej w analogii do ZSRR.
Nie wiadomo do końca czy grał jedynie a sentymencie określonej grupy Rosjan czy mówił poważnie.
Ogólnie Władimir Putin i jego narzędzia propagandy inaczej zwracają się do każdej z grup społecznych i ideowych, ich poglądami i językiem.
Generalnie jest w stanie obiecać dokładnie wszystko, całkowicie zaprzeczając innym projektom i słowom. Jak trzeba to Putin jest skrajnie lewicowy i skrajnie prawicowy a innym razem umiarkowany i wygina się prawie we wszystkie strony.
Niektórzy wprost mówią że Zachód niejako, niechcący wepchnął Łukaszenkę i Białoruś w ręce putinowskiej Rosji. W tym m.in Polska.
Inni z kolei spekulują że nieprzypadkowo bo Rosja z innymi państwami Zachodu bywa papierowymi przeciwnikami i są się w stanie dogadać w każdej sprawie, żaden przejściowy sojusz ma nie być wystarczająco egzotyczny i niemożliwy. Tylko że jedne sojusze są oficjalne a inne nieoficjalne. Chociaż tutaj pewnie trzeba by bardziej użyć słowa deal.
https://wiadomosci.wp.pl/wataha-wpadla-w...818680256a
Co czują Strażnicy Graniczni?
Z tym bywa różnie.
Niektórzy obecnie czują się tym źle co obecnie robią, mają rozterki.
Inni, żeby sobie zapewnić jako taki komfort psychiczny chcąc czuć pogardę do tych ludzi z którymi mają do czynienia, dla samych siebie.
Przeszli przez proces dehumanizacji tych ludzi. Przypisania cech wspólnych dla każdego z nich, są to negatywne cechy.
Do tego dochodzi przekonanie że rozkazy i obowiązki są najważniejsze, że tak trzeba, nie mają innego wyjścia oraz sankcje jak się nie podporządkują.
Bojówkarze czyli tajniacy z pałkami czują największą pogardę, nienawiść. Celowo od tej roli wybrano osoby o pewnym profilu psychicznym, temperamencie, na co dzień dość nadpobudliwe ale do kontrolowania.
Docelowo cała Polska a przynajmniej elektorat koalicji rządzącej ma przejść to samo co na razie się nie udaje, nawet z elektoratem.
Uważam że politycy obecnej koalicji rządzącej na czele z Mariuszem Kamińskim to są socjopaci którzy powinni stanąć przed sądem.
Nigdy już nie powinni pełnić w tym państwie żadnych funkcji publicznych.
ZSRR 2.0?
https://www.rp.pl/polityka/art19077341-z...raz-blizej
Na razie to określenie publicystyczne aczkolwiek funkcjonuje w rosyjskiej polityce tego typu projekt.
Swego czasu Władimir Putin pozytywnie odnosił się do powołania tego rodzaju struktury międzynarodowej w analogii do ZSRR.
Nie wiadomo do końca czy grał jedynie a sentymencie określonej grupy Rosjan czy mówił poważnie.
Ogólnie Władimir Putin i jego narzędzia propagandy inaczej zwracają się do każdej z grup społecznych i ideowych, ich poglądami i językiem.
Generalnie jest w stanie obiecać dokładnie wszystko, całkowicie zaprzeczając innym projektom i słowom. Jak trzeba to Putin jest skrajnie lewicowy i skrajnie prawicowy a innym razem umiarkowany i wygina się prawie we wszystkie strony.
Niektórzy wprost mówią że Zachód niejako, niechcący wepchnął Łukaszenkę i Białoruś w ręce putinowskiej Rosji. W tym m.in Polska.
Inni z kolei spekulują że nieprzypadkowo bo Rosja z innymi państwami Zachodu bywa papierowymi przeciwnikami i są się w stanie dogadać w każdej sprawie, żaden przejściowy sojusz ma nie być wystarczająco egzotyczny i niemożliwy. Tylko że jedne sojusze są oficjalne a inne nieoficjalne. Chociaż tutaj pewnie trzeba by bardziej użyć słowa deal.