01-11-2021, 20:32
Jak można by to rozwiązać inaczej?
https://www.onet.pl/styl-zycia/noizz/co-...6,3796b4dc
Z ekspertami jednak nasze ministerstwa nie współpracują. Z żadnymi.
Nie, nie jest prawdą że ze Strażą Graniczną obecna polityka jest konsultowana, że jest kimś w rodzaju eksperta. Straż graniczna ma wykonywać dyspozycje, realizować zadania.
Jedynie co się z nimi uzgadnia to jak zrealizować zadanie a nie cały kierunek i jak można by to zorganizować lepiej. Problemem obecnego rządy, ministerstw jest to że nie chce przeprowadzić tego humanitarnie i szybciej.
Przez obecną strategią cała kryzys jest sztucznie rozciągany. Gdyby to przeprowadzać od początku wedle określonego, polecanego i skutecznego planu to części z tych migrantów by już tu nie było. Część by nie ucierpiała , na pewno nie tak jak to jest obecnie.
Tak to trwa jałowa gra z Łukaszenką w ping ponga, straż graniczna zmuszona wręcz rozkazami w kółko wywozi jedne i te samo osoby. Część osób z kolei zupełnie bez sensu siedzi w lesie po 5-7 dni.
Mimo że wiadomo nawet gdzie konkretnie są. Wcale nie jest problemem ich odnalezienie. Nie wyłapanie, odnalezienie. Powiedzieć że obecna polityka władz jest dziwna to jak nic nie powiedzieć.
https://www.onet.pl/styl-zycia/noizz/co-...6,3796b4dc
Z ekspertami jednak nasze ministerstwa nie współpracują. Z żadnymi.
Nie, nie jest prawdą że ze Strażą Graniczną obecna polityka jest konsultowana, że jest kimś w rodzaju eksperta. Straż graniczna ma wykonywać dyspozycje, realizować zadania.
Jedynie co się z nimi uzgadnia to jak zrealizować zadanie a nie cały kierunek i jak można by to zorganizować lepiej. Problemem obecnego rządy, ministerstw jest to że nie chce przeprowadzić tego humanitarnie i szybciej.
Przez obecną strategią cała kryzys jest sztucznie rozciągany. Gdyby to przeprowadzać od początku wedle określonego, polecanego i skutecznego planu to części z tych migrantów by już tu nie było. Część by nie ucierpiała , na pewno nie tak jak to jest obecnie.
Tak to trwa jałowa gra z Łukaszenką w ping ponga, straż graniczna zmuszona wręcz rozkazami w kółko wywozi jedne i te samo osoby. Część osób z kolei zupełnie bez sensu siedzi w lesie po 5-7 dni.
Mimo że wiadomo nawet gdzie konkretnie są. Wcale nie jest problemem ich odnalezienie. Nie wyłapanie, odnalezienie. Powiedzieć że obecna polityka władz jest dziwna to jak nic nie powiedzieć.