01-11-2021, 9:19
Co się można spodziewać w tym roku po tzw obchodach święta niepodległości 11 listopada?
Politycznej, medialnej naparzanki jakiej być może nie było nigdy do tej pory.
To nie będzie trwało tylko jeden dzień, nie tylko podczas samego 11 listopada i na następny dzień.
Bedą przechodzić różne, nawet najgorsze chwyty, tak to będzie budowane pod to żeby Polacy skakali sobie od oczu. Dziennikarze właściwie nie będą dziennikarzami. To będzie obrzucanie się, ideologicznymi, propagandowymi " kamieniami" być może " koktajlami mołotowa".
Będzie w tym prym wiodła najprawdopodobniej TVP, w mniejszym stopniu media ściśle współpracujące z PIS i narodowcami aczkolwiek to głownie chodzi o zasięgi.
Powstaną pewne " klisze" to wykorzystywania nie tylko podczas całego tematu w pierwszym tygodniu po 11 listopada ale też na przyszłość, na przykład na kampanię wyborczą ale nie tylko.
Możliwe że wyhaczą sobie jakaś wypowiedź i będzie ona pełniła rolę " Fur Deutschland". Czyli takiej wypowiedzi już na cały rok. bez względu na wydarzenia, byle by puszczać dla samego puszczania.
Obchody święta niepodległości zostaną wykorzystane do budowania kampanii pod Polexit.
Do walki z opozycją, w szczególności z głównym partyjnym przeciwnikiem.
Do walki z wyrokami TSUE, Trybunału w Strasburgu, debatami w UE, PE.
Zostanie wykorzystane m.in do zachowania status quo jeśli chodzi o personalia w wymiarze sprawiedliwości przez partie rządzącą i koalicjantów i pewną podbudowę jeśli chodzi o sięgnięcie po więcej w przyszłości.
Bo strona partii rządowej chciała by mieć więcej swoich ludzi w sądach, prokuraturach czy na przykład w Sądzie Najwyższym.
To co jest obecnie to jest dla PISu za mało.
Bedą też wykorzystane znane chwyty z ostatnich lat, mniej więcej 5-6 które towarzyszą obchodom 11 listopada.
Nie mam najmniejszych wątpliwości że śledzenie niektórych relacji z marszu niepodległości, wydarzeń wokół nie będzie miało zupełnie sensu.
Mam nadzieję że nie dojdzie do jakiegoś nieszczęścia.
Wątpię żeby było całkowicie spokojnie.
Jeśli policja będzie zachowywała się tak jak rok temu 11 listopada, zostaną podjęte takie środki to ktoś może ucierpieć, możliwe że nie jedna osoba.
W tamtym roku policja wysyłała w tłum tajniaków do czego się później przyznawała. Ciężko to było nazywać działaniami prewencyjnymi. To nie jest zwykłe wyszukiwanie osób nadpobudliwych.
Policja nie jest żadnego Trzaskowskiego tylko jest kierowana przez ministerstwo w tym przez wiceministra spraw wewnętrznych czyli Jarosława Kaczyńskiego, Macieja Wąsika, Mariusza Kamińskiego i Pawła Szefernakera.
Oczywiście PIS ze swoimi organami medialnymi bardzo by chciał żeby wine za działania policji poszła na konto kogoś innego, najlepiej oponenta politycznego.
Tak policja jest wykorzystywana politycznie, to są rozgrywki polityczne między partią Kaczyńskiego a Konfederacją.
Na poważnie trzeba się zastanowić czy iść w tym roku na te obchody. Ktoś może zostać w coś wciągnięty nawet jak nie będzie chciał. Być może stanie się przypadkową ofiarą czy podejrzanym.
Nie można wierzyć na słowo że wszystko jest przygotowane, jest pod kontrolą, będzie bezpiecznie. Co roku powtarzają się jedne i te same deklaracje.
Politycznej, medialnej naparzanki jakiej być może nie było nigdy do tej pory.
To nie będzie trwało tylko jeden dzień, nie tylko podczas samego 11 listopada i na następny dzień.
Bedą przechodzić różne, nawet najgorsze chwyty, tak to będzie budowane pod to żeby Polacy skakali sobie od oczu. Dziennikarze właściwie nie będą dziennikarzami. To będzie obrzucanie się, ideologicznymi, propagandowymi " kamieniami" być może " koktajlami mołotowa".
Będzie w tym prym wiodła najprawdopodobniej TVP, w mniejszym stopniu media ściśle współpracujące z PIS i narodowcami aczkolwiek to głownie chodzi o zasięgi.
Powstaną pewne " klisze" to wykorzystywania nie tylko podczas całego tematu w pierwszym tygodniu po 11 listopada ale też na przyszłość, na przykład na kampanię wyborczą ale nie tylko.
Możliwe że wyhaczą sobie jakaś wypowiedź i będzie ona pełniła rolę " Fur Deutschland". Czyli takiej wypowiedzi już na cały rok. bez względu na wydarzenia, byle by puszczać dla samego puszczania.
Obchody święta niepodległości zostaną wykorzystane do budowania kampanii pod Polexit.
Do walki z opozycją, w szczególności z głównym partyjnym przeciwnikiem.
Do walki z wyrokami TSUE, Trybunału w Strasburgu, debatami w UE, PE.
Zostanie wykorzystane m.in do zachowania status quo jeśli chodzi o personalia w wymiarze sprawiedliwości przez partie rządzącą i koalicjantów i pewną podbudowę jeśli chodzi o sięgnięcie po więcej w przyszłości.
Bo strona partii rządowej chciała by mieć więcej swoich ludzi w sądach, prokuraturach czy na przykład w Sądzie Najwyższym.
To co jest obecnie to jest dla PISu za mało.
Bedą też wykorzystane znane chwyty z ostatnich lat, mniej więcej 5-6 które towarzyszą obchodom 11 listopada.
Nie mam najmniejszych wątpliwości że śledzenie niektórych relacji z marszu niepodległości, wydarzeń wokół nie będzie miało zupełnie sensu.
Mam nadzieję że nie dojdzie do jakiegoś nieszczęścia.
Wątpię żeby było całkowicie spokojnie.
Jeśli policja będzie zachowywała się tak jak rok temu 11 listopada, zostaną podjęte takie środki to ktoś może ucierpieć, możliwe że nie jedna osoba.
W tamtym roku policja wysyłała w tłum tajniaków do czego się później przyznawała. Ciężko to było nazywać działaniami prewencyjnymi. To nie jest zwykłe wyszukiwanie osób nadpobudliwych.
Policja nie jest żadnego Trzaskowskiego tylko jest kierowana przez ministerstwo w tym przez wiceministra spraw wewnętrznych czyli Jarosława Kaczyńskiego, Macieja Wąsika, Mariusza Kamińskiego i Pawła Szefernakera.
Oczywiście PIS ze swoimi organami medialnymi bardzo by chciał żeby wine za działania policji poszła na konto kogoś innego, najlepiej oponenta politycznego.
Tak policja jest wykorzystywana politycznie, to są rozgrywki polityczne między partią Kaczyńskiego a Konfederacją.
Na poważnie trzeba się zastanowić czy iść w tym roku na te obchody. Ktoś może zostać w coś wciągnięty nawet jak nie będzie chciał. Być może stanie się przypadkową ofiarą czy podejrzanym.
Nie można wierzyć na słowo że wszystko jest przygotowane, jest pod kontrolą, będzie bezpiecznie. Co roku powtarzają się jedne i te same deklaracje.