Zbigniew Ziobro ma zamiar pozwać Niemców w sprawie wyboru sędziów w ich kraju. Ma zgłosić sprawę do TSUE.
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021..._najnowsze
Jak dla mnie to na użytek polityczny partii rządzącej.
Niewiele to będzie miało wspólnego z merytoryką.
Ziobrze wyjdzie że w Niemczech wybiera się sędziów tak samo jak w Polsce a nawet gorzej, a to Polska jest wzorem w tej sprawie dla całej Europy.
Skoro tak uznał więc Ziobro oto wszelkie instytucje międzynarodowe faworyzują Niemcy a prześladują Polskę.
Później to co mniej więcej od 6 lat czyli m.in " Niemcom wolno więcej"etc.
Cezary Gmyz, Sebastian Kaleta, Patryk Jaki czy inni wezmą sobie różne materiały medialne które rzekomo przyznają im rację wybierając sobie z nich określone fragmenty, podobnie jak określone fragmenty wybierają sobie z prawa w tym m.in z konstytucji.
Jak się można domyślać, TSUE nie wyda wyroku po myśli Ziobry i jego stronników a wtedy im wyjdzie że TSUE kantuje bo inny wyrok wydał w sprawie polskiej a właściwie pomysłów rządów Zjednoczonej Prawicy i sprzyjających, mianowanych przez nich sędziów. Dla nich będzie to samo.
Jak się popełni błąd w danej sprawie na samym początku to w konsekwencji poznawczo otrzyma się kolejne błędy a tak to może trwać praktycznie w nieskończoność.
Kto się nie zgodzi z Ziobrą i jego stronnikami to automatycznie ma być po stronie Niemców i tego typu uczuciami, nastrojami czy skojarzeniami będą grali.
Dalej więc nasłuchamy się o folksdojczach, targowicy, mentalności niemieckiej, podległości, niepodległości itd.
Zjednoczona Prawica walczy o swoich nominantów w systemie sprawiedliwości i ewentualne dalsze opanowanie sądownictwa czy instytucji publicznych w Polsce przez swoich ludzi i to jest ta cała domniemana walka o Polskę.
II wojna światowa będzie nadal do znudzenia używała w tej sprawie bo ma być ona ( sprawa prawa i zmiany w wymiarze sprawiedliwości) jak najbardziej emocjonalna, im bardziej emocjonalna tym bardziej korzysta partia/koalicja rządząca.
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021..._najnowsze
Jak dla mnie to na użytek polityczny partii rządzącej.
Niewiele to będzie miało wspólnego z merytoryką.
Ziobrze wyjdzie że w Niemczech wybiera się sędziów tak samo jak w Polsce a nawet gorzej, a to Polska jest wzorem w tej sprawie dla całej Europy.
Skoro tak uznał więc Ziobro oto wszelkie instytucje międzynarodowe faworyzują Niemcy a prześladują Polskę.
Później to co mniej więcej od 6 lat czyli m.in " Niemcom wolno więcej"etc.
Cezary Gmyz, Sebastian Kaleta, Patryk Jaki czy inni wezmą sobie różne materiały medialne które rzekomo przyznają im rację wybierając sobie z nich określone fragmenty, podobnie jak określone fragmenty wybierają sobie z prawa w tym m.in z konstytucji.
Jak się można domyślać, TSUE nie wyda wyroku po myśli Ziobry i jego stronników a wtedy im wyjdzie że TSUE kantuje bo inny wyrok wydał w sprawie polskiej a właściwie pomysłów rządów Zjednoczonej Prawicy i sprzyjających, mianowanych przez nich sędziów. Dla nich będzie to samo.
Jak się popełni błąd w danej sprawie na samym początku to w konsekwencji poznawczo otrzyma się kolejne błędy a tak to może trwać praktycznie w nieskończoność.
Kto się nie zgodzi z Ziobrą i jego stronnikami to automatycznie ma być po stronie Niemców i tego typu uczuciami, nastrojami czy skojarzeniami będą grali.
Dalej więc nasłuchamy się o folksdojczach, targowicy, mentalności niemieckiej, podległości, niepodległości itd.
Zjednoczona Prawica walczy o swoich nominantów w systemie sprawiedliwości i ewentualne dalsze opanowanie sądownictwa czy instytucji publicznych w Polsce przez swoich ludzi i to jest ta cała domniemana walka o Polskę.
II wojna światowa będzie nadal do znudzenia używała w tej sprawie bo ma być ona ( sprawa prawa i zmiany w wymiarze sprawiedliwości) jak najbardziej emocjonalna, im bardziej emocjonalna tym bardziej korzysta partia/koalicja rządząca.