14-07-2021, 14:52
Wracając do tematu majątków pożydowskich. O umowach indemnizacyjnych za PRLu.
https://www.tygodnikprzeglad.pl/polsko-d...-naciagac/
W 1956 roku wydaje się doszło do pewnego dealu z USA. Po odwilży i dojściu do władzy Władysława Gomułki oraz jego frakcji. Można powiedzieć że transakcji łączonej. Tak przynajmniej wynika z analiz i interpretacji.
Jako że mało akt zachowało się z tamtych czasów, poza podstawowymi dokumentami jak choćby właśnie te umowy a PRL był wyjątkowo nietransparentnym bytem nie wiadomo do końca jak było.
Naturalnie PZPR nie obnosiło się z tym że cokolwiek podpisało, że przekazywało jakiekolwiek pieniądze. Temat w społeczeństwie wtedy nie zaistniał jak i też później. Do dzisiaj jest bardzo słabo znany.
Współczesną wartość tych pieniędzy na mocy umów indemnizacyjnych przekazanych przez ówczesną Polskę szacuje się na ok. 10 mld złotych. Pierwsze raty miały zaczęły być spłacane na początku lat 60-tych a ostatnia miała zostać przelana w 1981 roku.
Jak wynika z tego co znalazł w ministerstwie finansów Jan Bogutyn, były wiceminister finansów, PRL dogadał się także z państwami europejskimi czyli Belgią, Francja, Szwajcarią, Szwecją, Danią i Wielką Brytanią i tutaj miało być spłacane węglem.
To miało zakończyć temat odszkodowań za majątek żydowski.
Generał Mirosław Różański dość sceptyczny wobec zakupu Abramsów.
https://www.o2.pl/informacje/czolgi-abra...764945536a
Ma istnieć problem przystosowania Abramsów do polskich warunków.
Za wiele ponoć zależy od Amerykanów. Swoje zdanie wyraża też Bartłomiej Kucharski. Nie kryje się ze swoim niezadowoleniem i krytyką. Do Abramsów trzeba dostosować odpowiednią infrastrukturę na kierunku wschodnim.
Na razie brakuje nam odpowiedniej ilości mostów jak na tonaż Abramsów. Do tej pory u nas nie było czołgów takich rozmiarów. Wedle niego za dużo miało zostać dostosowane do Amerykanów.
Ma to być niestandardowe jak na warunki NATO i sojuszników.
Marek Suski zmienia zdanie.
https://wiadomosci.wp.pl/suski-sceptyczn...820393632a
Powstała hipoteza, całkiem prawdopodobna że być może na szybko stworzono Lex TVN jako " argument negocjacyjny" ale przy negocjowaniu kontraktu na Abramsy, by zbić cenę.
Być może nigdy się tego nie dowiemy. Chyba że będziemy mieli do czynienia z kolejnym wyciekiem maili i to dotyczących tego tematu i tak wrażliwych szczegółów które będą to ujmować wprost lub ktoś zostanie nagrany a tam też będzie to wyraźnie padać.
Na razie nic tak jednoznacznie nie jest przesądzone.
https://www.tygodnikprzeglad.pl/polsko-d...-naciagac/
W 1956 roku wydaje się doszło do pewnego dealu z USA. Po odwilży i dojściu do władzy Władysława Gomułki oraz jego frakcji. Można powiedzieć że transakcji łączonej. Tak przynajmniej wynika z analiz i interpretacji.
Jako że mało akt zachowało się z tamtych czasów, poza podstawowymi dokumentami jak choćby właśnie te umowy a PRL był wyjątkowo nietransparentnym bytem nie wiadomo do końca jak było.
Naturalnie PZPR nie obnosiło się z tym że cokolwiek podpisało, że przekazywało jakiekolwiek pieniądze. Temat w społeczeństwie wtedy nie zaistniał jak i też później. Do dzisiaj jest bardzo słabo znany.
Współczesną wartość tych pieniędzy na mocy umów indemnizacyjnych przekazanych przez ówczesną Polskę szacuje się na ok. 10 mld złotych. Pierwsze raty miały zaczęły być spłacane na początku lat 60-tych a ostatnia miała zostać przelana w 1981 roku.
Jak wynika z tego co znalazł w ministerstwie finansów Jan Bogutyn, były wiceminister finansów, PRL dogadał się także z państwami europejskimi czyli Belgią, Francja, Szwajcarią, Szwecją, Danią i Wielką Brytanią i tutaj miało być spłacane węglem.
To miało zakończyć temat odszkodowań za majątek żydowski.
Generał Mirosław Różański dość sceptyczny wobec zakupu Abramsów.
https://www.o2.pl/informacje/czolgi-abra...764945536a
Ma istnieć problem przystosowania Abramsów do polskich warunków.
Za wiele ponoć zależy od Amerykanów. Swoje zdanie wyraża też Bartłomiej Kucharski. Nie kryje się ze swoim niezadowoleniem i krytyką. Do Abramsów trzeba dostosować odpowiednią infrastrukturę na kierunku wschodnim.
Na razie brakuje nam odpowiedniej ilości mostów jak na tonaż Abramsów. Do tej pory u nas nie było czołgów takich rozmiarów. Wedle niego za dużo miało zostać dostosowane do Amerykanów.
Ma to być niestandardowe jak na warunki NATO i sojuszników.
Marek Suski zmienia zdanie.
https://wiadomosci.wp.pl/suski-sceptyczn...820393632a
Powstała hipoteza, całkiem prawdopodobna że być może na szybko stworzono Lex TVN jako " argument negocjacyjny" ale przy negocjowaniu kontraktu na Abramsy, by zbić cenę.
Być może nigdy się tego nie dowiemy. Chyba że będziemy mieli do czynienia z kolejnym wyciekiem maili i to dotyczących tego tematu i tak wrażliwych szczegółów które będą to ujmować wprost lub ktoś zostanie nagrany a tam też będzie to wyraźnie padać.
Na razie nic tak jednoznacznie nie jest przesądzone.