04-08-2021, 17:35
Lekarze poszaleli z tym covidem i obecnie wszystko podpinają pod tego wirusa.Przykładowo dostałem sraczki, ale na tyle uciążliwej, że poszedłem po jakieś lekarstwo, a lekarka na dzień dobry zaczęła sugerować, że to przez covid, który przechodziłem kilka miesięcy temu. Żenada. W końcu się poirytowałem, poszedłem do Biedronki, kupiłem węgiel leczniczy i za dwa dni o sraczce zapomniałem, a ta wypisała mi skierowanie do szpitala
Jeżeli chodzi o leczenie CBD, bo tym leczą w przypadki terapii "marihuaną leczniczą " to jest to zwykła ściema. Kupowałem do dla siebie, kupowałem to dla ojca i jakichkolwiek efektów brak oprócz faktu, że to gówno ładnie wydrenowało mi konto, bo z tego co pamiętam za niewielką butelkę płaciłem w granicach 500 - 1000 zł.
Jeżeli chodzi o leczenie CBD, bo tym leczą w przypadki terapii "marihuaną leczniczą " to jest to zwykła ściema. Kupowałem do dla siebie, kupowałem to dla ojca i jakichkolwiek efektów brak oprócz faktu, że to gówno ładnie wydrenowało mi konto, bo z tego co pamiętam za niewielką butelkę płaciłem w granicach 500 - 1000 zł.