27-10-2019, 0:33
Ja powiem tak żaden lek, nawet najlepszy nie będzie skuteczny w stu procentach na takie schorzenia.
Zależy też od rodzaju schorzenia i stanu schorzenia. Jak to jest głębokie, to zawsze będzie się odczuwało coś w środku, mimo leków.
No ale wcale nie brać leków, to będzie już całkiem źle. Lepsze coś niż nic.
Mi poprzednie leki też w miarę dobrze pomogły, ale ja akurat nigdy nie miałem żadnych problemów urojeń, tylko same natręctwa. W młodszym wieku była dość uciążliwa depresja, to wtedy było ze mną fatalnie. Chciałem mieć chęci do życia, ale tego nie odczuwałem.
Zależy też od rodzaju schorzenia i stanu schorzenia. Jak to jest głębokie, to zawsze będzie się odczuwało coś w środku, mimo leków.
No ale wcale nie brać leków, to będzie już całkiem źle. Lepsze coś niż nic.
Mi poprzednie leki też w miarę dobrze pomogły, ale ja akurat nigdy nie miałem żadnych problemów urojeń, tylko same natręctwa. W młodszym wieku była dość uciążliwa depresja, to wtedy było ze mną fatalnie. Chciałem mieć chęci do życia, ale tego nie odczuwałem.
Jestem sobie.