04-05-2019, 6:44
Co do objęcia sterów i prowadzenia swojej firmy.
Próbowałem już swoich sił, lecz przyznam, że nie mam cierpliwości do użerania się z własnym biznesem. Poza tym ciężko byłoby na starcie zrealizować takie przedsięwzięcie jakie bym chciał.
No, ale nieważne.
Dziękuje za odpowiedzi.
Odnośnie samotników i ludzi wyjebanych w towarzystwo to mógłbym osobny temat założyć o szykanach i krzywych spojrzeniach "stada".
Ciężko szarej masie pojąć, że niektórzy są tacy, bo po prostu są!
Bez jakiegoś czynnika "X", który ich piętnuje.
Próbowałem już swoich sił, lecz przyznam, że nie mam cierpliwości do użerania się z własnym biznesem. Poza tym ciężko byłoby na starcie zrealizować takie przedsięwzięcie jakie bym chciał.
No, ale nieważne.
Dziękuje za odpowiedzi.
Odnośnie samotników i ludzi wyjebanych w towarzystwo to mógłbym osobny temat założyć o szykanach i krzywych spojrzeniach "stada".
Ciężko szarej masie pojąć, że niektórzy są tacy, bo po prostu są!
Bez jakiegoś czynnika "X", który ich piętnuje.