Coś tu czuję grubymi nićmi pisaną historyjkę przez Gazetę Polską pod wybory. Pewnie ktoś się złapie.
https://dorzeczy.pl/kraj/145488/dali-600...ia-gp.html
Cytat : " W. zeznał, że pieniądze te z biura wspólnika W., Marka Falenty, odebrał jako pośrednik Michał Tusk – powiedział informator gazety. Syn byłego premiera Donalda Tuska stanowczo temu zaprzecza. – Nigdy nie poznałem Marka Falenty, nie znam Marcina W. – oświadczył."
Ta, i w samochodzie siedział jego tata Donald Tusk, po drodze zabrali Rafała Trzaskowskiego i pojechali zawieść pieniądze. W trakcie na wszelki wypadek Donald Tusk zadzwonił do Angeli Merkel spytać czy mu na pewno wolno a ona na to że cytuję " Ja, Ja"- tak mi donosi z kolei mój informator. Kolega tego pierwszego informatora.
Po wyborach najprędzej się okaże że prokuratura będzie musiała umorzyć to śledztwo z braku dowodów jak to bywa w przypadku zmyślonych historii na co elektorat i czytelnicy GP jak to oni wytłumaczą sobie mniej więcej jak zwykle:
a) sprytny Michał Tusk zatarł za sobą ślady, dlatego nie można nic znaleźć ale my wiemy swoje, jakby to nie była prawda to tak by nie zeznał. Poza tym nasz Tomasz Sakiewicz by nas nie okłamał.
b) prokuratura kryje syna Tuska, Platformę i 1274 układ został oficjalny odnaleziony. Trzeba przeprowadzić jeszcze jedną reformę wymiaru sprawiedliwości.
https://dorzeczy.pl/kraj/145488/dali-600...ia-gp.html
Cytat : " W. zeznał, że pieniądze te z biura wspólnika W., Marka Falenty, odebrał jako pośrednik Michał Tusk – powiedział informator gazety. Syn byłego premiera Donalda Tuska stanowczo temu zaprzecza. – Nigdy nie poznałem Marka Falenty, nie znam Marcina W. – oświadczył."
Ta, i w samochodzie siedział jego tata Donald Tusk, po drodze zabrali Rafała Trzaskowskiego i pojechali zawieść pieniądze. W trakcie na wszelki wypadek Donald Tusk zadzwonił do Angeli Merkel spytać czy mu na pewno wolno a ona na to że cytuję " Ja, Ja"- tak mi donosi z kolei mój informator. Kolega tego pierwszego informatora.
Po wyborach najprędzej się okaże że prokuratura będzie musiała umorzyć to śledztwo z braku dowodów jak to bywa w przypadku zmyślonych historii na co elektorat i czytelnicy GP jak to oni wytłumaczą sobie mniej więcej jak zwykle:
a) sprytny Michał Tusk zatarł za sobą ślady, dlatego nie można nic znaleźć ale my wiemy swoje, jakby to nie była prawda to tak by nie zeznał. Poza tym nasz Tomasz Sakiewicz by nas nie okłamał.
b) prokuratura kryje syna Tuska, Platformę i 1274 układ został oficjalny odnaleziony. Trzeba przeprowadzić jeszcze jedną reformę wymiaru sprawiedliwości.