17-09-2018, 14:27
Stron: 1 2
17-09-2018, 21:01
Pracuję w delegacji i najgorszym dla mnie przeważnie przeżyciem jest.......obiad. Z racji tego, że moja fobia lubi sobie robić jaja z mojego ciała i się telepie to obiady bywają dla mnie żenujące i chociaż takie wypadki zdarzają się rzadko ( 1 n10 czasem rzadziej) to zaprzątam sobie nimi głowę non stop. A w relacjach z ludźmi jest nieźle. Presję czuję przeważnie jak nasza firma zmienia miejsce pracy na np. nowy zakład i czuję, że wymagania będą spore to wtedy presja ciśnie w głowie ale przeważnie na wyrost.
Wiele rozmyślałem o zmianie pracy żeby sobie pomieszkać w domu i mieć więcej luzu ale najzwyczajniej się boję. Nie tego, że np. będzie ciężko, ale samego "początku" , że na rozmowie czy przy wypełnianiu papierów będę się telepał i ktoś tego nie zrozumie
Wiele rozmyślałem o zmianie pracy żeby sobie pomieszkać w domu i mieć więcej luzu ale najzwyczajniej się boję. Nie tego, że np. będzie ciężko, ale samego "początku" , że na rozmowie czy przy wypełnianiu papierów będę się telepał i ktoś tego nie zrozumie
24-09-2018, 18:44
Robię dobrą minę do złej gry. Chociaz pewnie zdaniem innych pracownikow pewnie i tak jestem wycofany.
EyeBlink
27-09-2018, 18:43
Ja nawet kiedy myślę, że sobie dobrze radzę z maskowaniem fobii, to inni mi mówią, że to po mnie widać :/
28-09-2018, 6:48
Mnie nikt nic nie mówi ale kazdy widzi ze cos jest nie tak... :/
12-10-2018, 13:29
(28-09-2018, 6:48 )JoyOfSatan napisał(a): [ -> ]Mnie nikt nic nie mówi ale kazdy widzi ze cos jest nie tak... :/
Ale w zasadzie skąd wiesz, że ktokolwiek to widzi mimo tego, że nic nie mówią? Może być tak, że tak naprawdę to Tobie się zdaje, że oni coś zauważają.
Dale Cooper
12-10-2018, 17:31
lęk jest spory w pracy bo czuje sie obserwowany . Czuje się jak kosmita i najgorsze jest to że nie uciekne przed tym bo mam skóre zjechaną od łuszczycy i się beda gapić.
01-11-2018, 13:22
W obecnej firmie jestem już 3 lata, znam ludzi, jest ok.
Czasem mam swoje fobiczne fazy, ale ogólnie daje radę.
Czasem mam swoje fobiczne fazy, ale ogólnie daje radę.
23-11-2018, 14:22
Ludzie daja mi na tyle safe space'u, ze nie mam problemu z pracą.
02-12-2018, 10:29
Ja jestem dopiero na początku drogi zawodowej, ale przy różnych doświadczeniach z praktyk i staży - wszędzie potrzebuję kilku dni, żeby poczuć się w miarę normalnie. Kontaktów z klientami staram się w ogóle unikać, na szczęście nie zawsze robiłem staże w instytucjach, które mają "klientów"
Stron: 1 2