08-11-2018, 10:20
Ja mam straszne problemy z kręgosłupem, wysiedzenie 8h w pracy to dla mnie masakryczny problem, a jak już wysiedze, to później całe plecy mam spięte do tego stopnia, ze są twarde jak kamień. Chciałam zaczął chodzić na basen ale mój strach przed utonięciem i fakt, że nie umiem pływać to przekreślały. Zaczęłąm jogę, na najniższym możliwym poziomie chyba, i jak kazali usiąś prosto to czułam jaka jestem spięta. Po kilku lekcjach jest lepiej, dużo lepiej. Czuje większy zakres ruchu w kręgosłupie. Poza tym po jodze jestem przyjemnie odprężona, wyciszona. Cudowne uczucie.