28-08-2018, 20:49
Brakowało mi tutaj u nas jeszcze tego tematu. Mój post nie pasował mi pod żadną kategorię więc utworzyłem
Christian Schenk, mistrz olimpijski przyznał się do stosowania dopingu 30 lat temu. Nie został wykryty. Wyznał że cała kadra w jego dyscyplinie przyjmowała doping.
https://www.wprost.pl/sport/10148840/mis...ojcze.html
Cytat : " „Początkowo odmawiałem brania niedozwolonych środków. Jednak sport w NRD był nierozerwalnie związany ze stosowaniem dopingu. Podczas zgrupowania w Bułgarii zawodnicy podczas posiłków mieli na talerzach różnokolorowe tabletki. Nazywaliśmy je »smarties«. Oficjalnie mówiono, że to witaminy i minerały. To, że dostałem te pigułki, było dla mnie wyróżnieniem. Czułem, że jestem wśród grupy najlepszych, że zostałem wyróżniony” – ujawnił sportowiec. Schenk dodał również, że wraz z innymi zawodnikami był poddawany specjalnemu leczeniu. Dostawał sterydy anaboliczne oraz koktajle witaminowe, które miały rzekomo zapobiegać infekcjom. „Niestety, nikt nie powiedział mi o skutkach ubocznych. Cierpiałem na depresję. Pogłębiła się ona do tego stopnia, że miałem myśli samobójcze, nie chciałem żyć” – wyjaśnił. "
Ciekawe ilu jest jeszcze takich mistrzów czy ogólnie sportowców którzy startowali na olimpiadzie, w mistrzostwach światach, Europy czy innych zawodach którym udało się oszukać kontrole antydopingową.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Christian_Schenk
Te anaboliki i cała reszta to raczej trzymają wiele lat więc chyba to co po olimpiadzie w Seulu w 1988 r. udało mu się zdobyć to też pewnie jest tyle samo warte... Niewykluczone że przyjmował je cały czas więc organizm nie dostał nawet szansy żeby je wypłukać.
Christian Schenk, mistrz olimpijski przyznał się do stosowania dopingu 30 lat temu. Nie został wykryty. Wyznał że cała kadra w jego dyscyplinie przyjmowała doping.
https://www.wprost.pl/sport/10148840/mis...ojcze.html
Cytat : " „Początkowo odmawiałem brania niedozwolonych środków. Jednak sport w NRD był nierozerwalnie związany ze stosowaniem dopingu. Podczas zgrupowania w Bułgarii zawodnicy podczas posiłków mieli na talerzach różnokolorowe tabletki. Nazywaliśmy je »smarties«. Oficjalnie mówiono, że to witaminy i minerały. To, że dostałem te pigułki, było dla mnie wyróżnieniem. Czułem, że jestem wśród grupy najlepszych, że zostałem wyróżniony” – ujawnił sportowiec. Schenk dodał również, że wraz z innymi zawodnikami był poddawany specjalnemu leczeniu. Dostawał sterydy anaboliczne oraz koktajle witaminowe, które miały rzekomo zapobiegać infekcjom. „Niestety, nikt nie powiedział mi o skutkach ubocznych. Cierpiałem na depresję. Pogłębiła się ona do tego stopnia, że miałem myśli samobójcze, nie chciałem żyć” – wyjaśnił. "
Ciekawe ilu jest jeszcze takich mistrzów czy ogólnie sportowców którzy startowali na olimpiadzie, w mistrzostwach światach, Europy czy innych zawodach którym udało się oszukać kontrole antydopingową.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Christian_Schenk
Te anaboliki i cała reszta to raczej trzymają wiele lat więc chyba to co po olimpiadzie w Seulu w 1988 r. udało mu się zdobyć to też pewnie jest tyle samo warte... Niewykluczone że przyjmował je cały czas więc organizm nie dostał nawet szansy żeby je wypłukać.